Gwałtowne wahania brytyjskiej waluty. Funt "zakładnikiem negocjacji w sprawie Brexitu"

Brytyjska waluta znów wyraźnie osłabiła się wobec złotego.

Obraz
stux/pixabay (Public Domain)

Niezbyt długo trwał spokój Polaków, którzy zarabiają i gromadzą oszczędności w funtach. Kurs brytyjskiej waluty po wyraźnym załamaniu we wtorek znów znalazł się poniżej poziomu 5 zł. Według Marcina Kiepasa, analityka walutowego, funt będzie "zakładnikiem negocjacji w sprawie Brexitu".

Jeszcze w ostatni piątek funt kosztował ponad 5,10 zł. We wtorek rano inwestorzy płacą już za niego 4,97 zł - gwałtowny spadek o kilkanaście groszy oznacza, że brytyjska waluta powróciła do pułapu, który można było zaobserwować w połowie kwietnia, a całe jej umocnienie w stosunku do złotego zostało zniwelowane.

Wygląda na to, że gwałtowne wahania (oznaczające raj dla foreksowych spekulantów) stają się codziennością dla Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich - dla nich zmiany kursu funta oznaczają całkiem realne straty bądź zyski w przeliczeniu do złotego. Na razie wygląda jednak na to, że o mocnej wycenie funta w wysokości około 5,80 zł, którą można było zaobserwować jeszcze w połowie ubiegłego roku, mogą zapomnieć.

- Gwałtowne osłabienie funta na początku tygodnia to bezpośredni efekt wyborów prezydenckich we Francji. Wydaje mi się, że reakcja rynków jest jednak mocno "przesadzona" - mówi money.pl analityk walutowy Marcin Kiepas.

Według niego wśród spekulantów zaczęła dominować opinia, że Marine Le Pen nie ma szans w drugiej turze wyborów prezydenckich (7 maja), a to oznacza spadek rynkowego ryzyka - kandydatka zapowiada bowiem, że w razie zwycięstwa będzie dążyć do wyjścia Francji z Unii Europejskiej. Stąd wyraźne umocnienie złotego, które widać też w stosunku do dolara oraz franka szwajcarskiego.

Można założyć, że kolejne dni upłyną pod znakiem dalszych wyraźnych wahań brytyjskiej waluty. - Nie spodziewam się, by funt miał się jeszcze gwałtownie osłabić. Niemniej jednak pozostanie zakładnikiem negocjacji w sprawie Brexitu - uważa Marcin Kiepas, wskazując że obecnie jakiekolwiek prognozy dotyczące kursu brytyjskiej waluty w dłuższej perspektywie nie mają obecnie większego sensu.

Kolejnym pretekstem do mocnych wahań funta będzie zapewne rozwiązanie brytyjskiego parlamentu, które zgodnie z zapowiedziami ma nastąpić na początku maja. To efekt decyzji premier Theresy May, która ogłosiła niedawno, że Brytyjczyków czekają wcześniejsze wybory. W ten sposób szefowa brytyjskiego rządu stawia wszystko "na jedną kartę", by wypracować sobie silniejszą pozycję podczas negocjacji w sprawie Brexitu.

Trudnym tematem rozmów z Brukselą będzie m.in. sprawa swobodnego przepływu pracowników z innych krajów, w tym przede wszystkim z Polski.

Kurs złotego wobec funta brytyjskiego od początku 2017 roku

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup