Handel fałszywymi opiniami. UOKiK stawia zarzuty firmom

Prezes UOKiK postawił zarzuty związane z handlem fałszywymi opiniami dwóm spółkom - Opinie.pro oraz SN Marketing. Za tworzenie, pozyskiwanie i zamieszczanie fałszywych opinii w sieci grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu. "Fałszywe opinie mogą wywoływać błędne wrażenie, że są autentycznymi komentarzami osób, które skorzystały z oferty. Mogą więc sztucznie zawyżać oceny, a tym samym wprowadzać w błąd" - uważa Tomasz Chróstny.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Prezesa Urzędu wynika, że blisko połowa ankietowanych obawia się kierowania fałszywymi opiniami podczas wyboru produktu
Z badań przeprowadzonych na zlecenie Prezesa Urzędu wynika, że blisko połowa ankietowanych obawia się kierowania fałszywymi opiniami podczas wyboru produktu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KKG

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował, że prezes urzędu Tomasz Chróstny postawił zarzuty dwóm spółkom - Opinie.pro i SN Marketing. Oskarżenia są związane z procederem tworzenia, pozyskiwania i zamieszczania fałszywych opinii w internecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

UOKiK kara banki. "Będziemy wspierać klientów"

UOKiK przywołał reklamę jednego z przedsiębiorców, który pisał w sieci: "nasze działanie prowadzone jest w pełni anonimowo, a dbanie o dyskrecję wpisane zostało w politykę firmy… Usługa, którą oferujemy, polega na tworzeniu profesjonalnych, pozytywnych opinii… Zawiera zdania pojedyncze i złożone, napisane zgodnie z zasadami języka polskiego".

"Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że oferował tworzenie fałszywych opinii hurtowo bez jakiegokolwiek kontaktu z ocenianym produktem lub usługą" - skomentował UOKiK.

"Prezes UOKiK od kilku miesięcy przyglądał się praktykom tego typu firm, sprawdzając zasady współpracy m.in. w ramach tzw. marketingu szeptanego czy usługi polegającej na "gwarantowaniu oryginalnych, wiarygodnych opinii" - poinformował urząd w komunikacie.

Stworzyli wrażenie, że komentarze są autentyczne

Zebrane informacje oraz dowody pozwoliły postawić zarzuty wprowadzania konsumentów w błąd dwóm spółkom: Opinie.pro oraz SN Marketing.

"W obu przypadkach chodzi o praktykę polegającą na pozyskiwaniu lub tworzeniu i zamieszczaniu w głównych serwisach internetowych, np. Google, Google Maps, Facebook czy Tripadvisor - fałszywych opinii o produktach i usługach" - wskazał UOKiK.

"Działania obu spółek sprawiają, że reguły uczciwej gry zostają zakłócone. Fałszywe opinie mogą niestety wywoływać błędne wrażenie, że są autentycznymi komentarzami osób, które skorzystały z oferty. Mogą więc sztucznie zawyżać oceny, a tym samym wprowadzać w błąd i prowadzić do decyzji zakupowych, których klienci nie podjęliby, gdyby zdawali sobie sprawę, że są wymyślone i kupione. Takie działania mogą zniekształcać zachowania rynkowe przeciętnego konsumenta" - ocenił cytowany w komunikacie Tomasz Chróstny.

Fałszywe opinie na temat produktów. Teg obawiają się konsumenci

UOKiK podkreślił, że "w większości odbiorcami usług obu agencji marketingowych są przedsiębiorcy chcący poprawić swoją rozpoznawalność w sieci i zwiększyć sprzedaż". "Kontrahenci rozliczają się na podstawie wystawianych faktur, bez zawierania pisemnych umów. Handel opiniami odbywa się pakietowo – po 5, 10, a nawet 200 opinii. Obie spółki tworzą lub pozyskują opinie, których wystawienie nie jest poprzedzone sprawdzeniem produktów lub usług" - wyjaśniono.

Wszczęte postępowania mogą zakończyć się wydaniem decyzji przez Prezesa UOKiK, w których mogą zostać nałożone kary za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów w wysokości do 10 proc. obrotu. UOKiK przypomniał, że obecne działania są częścią rozpoczętej w zeszłym roku analizy rynku.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Prezesa Urzędu wynika, że blisko połowa ankietowanych obawia się kierowania fałszywymi opiniami podczas wyboru produktu.

Źródło artykułu:PAP
uokikdecyzja uokikprodukty

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (30)