Handel wódką w sieci wciąż nielegalny
Nie będzie zmiany przepisów, która pozwoli na handel alkoholem przez internet. Obecnie za sprzedaż alkoholu w internecie grozi grzywna i utrata koncesji.
17.06.2014 | aktual.: 17.06.2014 09:41
Za pomocą internetu możemy zrobić dziś praktycznie wszystko - od wysłania listu, po złożenie deklaracji podatkowej. Nie możemy jednak - przynajmniej teoretycznie - kupić alkoholu. Obowiązujące przepisy, które powstały przed rozwojem handlu internetowego po prostu nie przewidują zezwolenia na tego typu formę sprzedaży.
Ta luka prawna zwróciła uwagę parlamentarzystów. Poseł Andrzej Dąbrowski wystąpił z interpelacją w tej sprawie, podkreślając dynamiczny rozwój handlu internetowego i brak zakazu handlu alkoholem w sieci w innych państwach UE. Resort zdrowia rozwiał jednak nadzieje na zmianę sytuacji.
- Niewątpliwie celem ustawodawcy było wychowanie obywateli w trzeźwości oraz przeciwdziałanie alkoholizmowi, a jednym ze środków do osiągnięcia tego jest ograniczenie dostępności alkoholu. Tymczasem dopuszczenie możliwości jego sprzedaży za pośrednictwem internetu bądź telefonu w znacznym stopniu zwiększyłoby dostępność - podkreślił wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki w odpowiedzi na interpelację.
Tym samym wszystko będzie po staremu, czyli handel alkoholem w internecie pozostanie nielegalny. Wiele sklepów decyduje się jednak na taką sprzedaż, a jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej", prokuratorzy umarzają postępowania w tego typu sprawach.
Zdaniem Jolanty Terlikowskiej z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych duża odpowiedzialność spoczywa jednak na organach wydających zezwolenia. - W sytuacji, w której wójt, burmistrz czy prezydent miasta poweźmie wiadomość o sprzedaży napojów alkoholowych przez internet, zobowiązany jest do cofnięcia wszystkich posiadanych przez przedsiębiorcę zezwoleń - podkreśla.