Handlowiec odpowie za sprzedaż odkurzacza po zawyżonej cenie

O oszustwo oskarżyła krakowska prokuratura handlowca, który podczas prezentacji sprzedał starszej kobiecie za prawie 1600 zł odkurzacz sprowadzony z Wielkiej Brytanii za 35 zł. Policja przestrzega przed pochopnymi zakupami, robionymi pod wpływem chwili i presją "okazji".

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | africa studio

- Prokuratura oskarżyła Karola B. o doprowadzenie pokrzywdzonej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1591 zł poprzez wprowadzenie w błąd co do rzeczywistej wartości oferowanego odkurzacza - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.

Do transakcji doszło w sierpniu 2013 roku podczas prezentacji, na którą zaproszono osoby w podeszłym wieku. Sprzedawca oświadczył zebranym, że oferowany przez niego odkurzacz jest dostępny na polskim rynku, i jego rzeczywista cena wynosi ok. 3 tys. zł. Jednocześnie zaproponował sprzedaż po "promocyjnej cenie" - 1591 zł.

Obecna na prezentacji kobieta wyraziła chęć kupna i zawarła umowę ze sprzedawcą. Tymczasem, jak ustaliła prokuratura, zakupione przez nią urządzenie jest dostępne na polskim rynku, i to za cenę kilkunastokrotnie niższą niż zaproponowana przez oskarżonego, a sprowadzano je z Wielkiej Brytanii za kwotę 35 zł.

Sprzedawca nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że nie działał z zamiarem oszukania pokrzywdzonej, a narzucona przez niego wysokość marży odzwierciedlała rzeczywiste koszty prowadzenia działalności gospodarczej w formie prezentacji lokalowych i obejmowała m.in. koszt wynajmu sali, marketingu, dojazdu, noclegu i wyżywienia. Oświadczył także, że klientka świadomie dokonała zakupu odkurzacza, po zapoznaniu się urządzeniem.

Zdaniem prokuratury okoliczności sprzedaży świadczą przeciwko oskarżonemu; zorganizował on bowiem spotkanie pokazowe z udziałem wyłącznie osób starszych i wykorzystał ich nieznajomość cen rynkowych oraz niezdolność do zweryfikowania przekazywanych przez niego informacji, wprowadzając je w błąd.

Prokuratura podkreśla, że gdyby pokrzywdzona klientka została rzetelnie poinformowana przez oskarżonego, jaka jest rynkowa wartość nabywanego produktu, z pewnością nie dokonałaby jego zakupu za cenę kilkunastokrotnie wyższą.

Z ostrzeżeniami do klientów przy okazji takich zakupów zwraca się małopolska policja. - Nie ulegać presji chwili, poprosić o czas na zastanowienie się, przeanalizować ofertę przy pomocy zaufanych osób, dokładnie czytać, co się w rzeczywistości podpisuje.

Jeżeli mamy wątpliwości, lub chcemy odstąpić od umowy, należy zwrócić się o pomoc do rzecznika praw konsumenta. Jeżeli mamy podejrzenie popełnienia przestępstwa - najlepiej zwrócić się od razu do organów ścigania - przypomina najważniejsze zasady Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Na kwestię przestępstw polegających na oszukiwaniu osób starszych zwróciła uwagę w styczniu Prokuratura Generalna. "Oddźwięk społeczny wskazanych przestępstw jest tym większy, że są one popełniane przy wykorzystaniu zaufania ofiary do innych ludzi, czy też chęci niesienia pomocy bliskim lub potrzebującym" - napisał do śledczych prokurator generalny Andrzej Seremet.

Wskazał jednocześnie, że zdarzają się też przestępstwa polegające na oferowaniu "bezwartościowych przedmiotów lub usług jako rzeczy i świadczeń posiadających znaczną wartość materialną".

"Nadal zdarza się, że prokuratorzy opierając się wyłącznie na treści związanych z transakcjami dokumentów, poprzestają na stwierdzeniu cywilnoprawnego charakteru umów, bez rzetelnego sprawdzenia, czy przypadki te nie są właśnie oszustwami opisanej kategorii" - napisał szef PG, wskazując, by informacje medialne o takich przypadkach traktować jako informacje o przestępstwie uzasadniające podejmowanie sprawy z urzędu.

Wybrane dla Ciebie
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów