Harper Hygienics może mieć zysk netto na koniec '11, przyszły rok ma być dużo lepszy
23.11. Warszawa (PAP) - Harper Hygienics szacuje, że może mu się udać wyjść na dodatni wynik netto w tym roku, natomiast w 2012 roku poziom zysku netto być może powróci do poziomu...
23.11.2011 | aktual.: 23.11.2011 12:23
23.11. Warszawa (PAP) - Harper Hygienics szacuje, że może mu się udać wyjść na dodatni wynik netto w tym roku, natomiast w 2012 roku poziom zysku netto być może powróci do poziomu sprzed kryzysu, czyli około 10 mln zł - wynika ze słów prezesa Roberta Neymanna podczas środowego spotkania z dziennikarzami.
"Mamy ambitne cele. Chcemy wyjść przynajmniej neutralnie w tym roku, a to by oznaczało dwie rzeczy. Po pierwsze, że ten rok nie kończy się na minusie, a po drugie - że w czwartym kwartale powinniśmy dojść do sprzedaży sprzed kryzysu" - powiedział.
"W przyszłym roku wynik netto na pewno będzie lepszy niż w 2011 roku i w jednym ze scenariuszy zakładamy, że powinniśmy znaleźć się z powrotem na poziomie sprzed kryzysu, czyli pewnie około 10 mln zł zysku. Dużo jednak zależy od sytuacji makroekonomicznej" - powiedział Neymann, zastrzegając, że to nie jest oficjalna prognoza spółki.
Po trzech kwartałach 2011 roku Harper Hygienics zwiększył przychody o 14 proc., do 171,5 mln zł, zysk EBIT spadł do 3,8 mln zł z 17,1 mln zł rok wcześniej, a strata netto wynosi 3,1 mln zł wobec 10,7 mln zł zysku netto przed rokiem.
Prezes wyjaśnił, że na pogorszenie wyników rok do roku wpływ miał wzrost cen bawełny o około 200 proc. w ciągu sześciu miesięcy. Dodał, że spółce udało się zredukować koszty o około 7 proc. Spółka chce w ciągu 2-3 lat zwiększyć udział przychodów z eksportu do około połowy z obecnych 40 proc.
Harper eksportuje swoje produkty do ponad 30 krajów, a główne rynki to Rosja, Ukraina, Niemcy i Wielka Brytania.
Prezes Neymann poinformował, że przy obecnej ekspozycji kredytowej koszty finansowe spółki są dość znaczące i będzie chciał zmniejszać dług.
"Dług netto dzisiaj to około 90 mln zł, więc to całkiem sporo, ale na początku roku wynosił 100 mln zł. Przynajmniej takie tempo obniżania zadłużenia powinniśmy utrzymać w przyszłym roku" - powiedział. (PAP)
bas/ pr/ asa/