Hotel Gołębiewski w Pobierowie już wkrótce przyjmie gości. Trwają odbiory

Hotel Gołębiewski w Pobierowie obecnie przechodzi odbiory – podaje "Głos Szczeciński". A to oznacza, że można się spodziewać, że już lada chwila rozpocznie działalność. Pierwotnie zarządcy zakładali, że uda się go uruchomić już w październiku.

Hotel Gołębiewski w Pobierowie to ostatnia inwestycja Tadeusza Gołębiewskiego. Znany biznesmen nie doczekał jego otwarcia; zmarł w czerwcu 2022 r.

W życiu przechodził wiele trudności, ale nigdy niczego nie załatwiał przez układy. Był marzycielem, wizjonerem – wspominał Tadeusza Gołębiewskiego w rozmowie z serwisem money.pl Ryszard Konwerski, prezes Polskiego Klubu Biznesu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Będzie to największy hotel w Polsce. Docelowo ma on przyjąć 2,2 tys. gości, ale jeśli doliczyć do tego dostawki, to liczba to wzrasta nawet do 3 tys. osób. Będzie mieć też pięć gwiazdek.

Jego budowę rozpoczęto jeszcze w 2018 r. Cieniem na niej położyła się m.in. pandemia koronawirusa, która wyhamowała tempo prac i postawiła pod znakiem zapytania przyszłość wszystkich hoteli. Tadeusz Gołębiewski w tamtym okresie zastawił swój majątek, aby ratować miejsca pracy.

Jeszcze w maju 2022 r. w rozmowie z money.pl przyznał, że sytuacja jego aktywów nie uległa zmianie, a także, że będzie otwierać nowy hotel na raty.

Majątek jest cały zastawiony i to na lata. Banki mnie trzymają w ryzach. Nie mam niestety funduszy w nieograniczonych ilościach jak zagraniczny kapitał. Muszę pożyczać w bankach i na tym się opieram – przyznał wtedy biznesmen.

Samą inwestycją od początku interesowały się mocno media. Serwis money.pl opisywał m.in. nieprawidłowości, do których miało dochodzić na budowie, a także niskie wypłaty, które otrzymywali budowniczy.

Wiele osób też krytykuje rozmach budowli, która powstaje na polskiej plaży, tuż nad brzegiem morza. Do budowy 11-piętrowego gmachu wycięto ok. 1,5 tys. drzew.

Sam zainteresowany został zapytany o te kontrowersje przez Mateusza Ratajczaka, dziennikarza Wirtualnej Polski. Tak odpowiedział mu w czerwcu 2021 r.:

I co ja mogę odpowiedzieć na takie głosy? Mogę zapytać, czy ładniejszy jest jeden hotel – taki jak mój – czy kolejne 200 różnokolorowych domków, a każdy wybudowany w innym stylu, które mogłyby powstać w tym miejscu? Co estetycznie jest lepsze? Ja powiem, że mój hotel. Inny powie, że te 200 pensjonatów. I tak możemy się kłócić.

Całą rozmowę z Tadeuszem Gołębiewskim przeczytasz poniżej.