HSBC obniża prognozy wzrostu PKB w '12 do 2,1 proc.; w '13 do 1,6 proc. (opinia)

20.12. Warszawa (PAP) - Bank HSBC w czwartkowym raporcie obniżył prognozy wzrostu PKB dla Polski w 2012 roku do 2,1 proc., a w 2013 roku do 1,6 proc. Wcześniej analitycy banku...

20.12.2012 | aktual.: 20.12.2012 11:53

20.12. Warszawa (PAP) - Bank HSBC w czwartkowym raporcie obniżył prognozy wzrostu PKB dla Polski w 2012 roku do 2,1 proc., a w 2013 roku do 1,6 proc. Wcześniej analitycy banku spodziewali się, że wzrost wyniesie odpowiednio 2,5 proc. i 2,0 proc.

HSBC poinformował również, że w związku z oczekiwanym odbiciem wzrostu gospodarczego w połowie 2013 roku, w 2014 roku polska gospodarka wzrośnie o 2,9 proc.

"Struktura wzrostu PKB uległa dalszemu pogorszeniu w trzecim kwartale 2012 roku. Pogłębił się spadek popytu krajowego, co zostało tylko częściowo zrównoważone przez eksport netto, doprowadzając do ogólnego osłabienia wzrostu PKB. Wyniki konsumpcji prywatnej były znacznie słabsze od oczekiwań. W połączeniu z rewizją danych za 2011 rok oraz za pierwszą połowę 2012 roku, spadek wydatków gospodarstw domowych w trzecim kwartale postawił pod znakiem zapytania odporność polskich konsumentów na kryzys. Dlatego też ponownie obcięliśmy naszą prognozę wzrostu PKB na 2013 rok, głównie w związku z obniżeniem oczekiwań dotyczących wzrostu konsumpcji prywatnej" - komentuje prognozy Agata Urbańska, ekonomistka HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej.

"Rynek pracy pozostaje bardzo słaby, wobec czego podnieśliśmy oczekiwaną stopę bezrobocia w 2012 i 2013 roku. Dynamika zatrudnienia i wynagrodzeń osłabia się od początku 2011 roku: wzrost zatrudnienia wyhamował, a wzrost realnych wynagrodzeń znalazł się pod kreską w trzecim kwartale. Wszystko to od dawna sygnalizowało osłabienie konsumpcji, niemniej jednak w przeszłości słabość rynku pracy była równoważona, gdy konsumenci sięgali do oszczędności. Tym razem oszczędności okazują sie zbyt niskie" - dodała.

Urbańska uważa również, że polska gospodarka nie ma żadnych poważniejszych nierównowag makroekonomicznych.

"Polska nie stoi wobec żadnych poważnych makroekonomicznych nierównowag, a my podtrzymujemy opinię, że wzrost PKB zacznie odbijać się w połowie 2013 roku" - napisała w komentarzu.

"Głównym obszarem, w którym niezbędne są zmiany, jest konsolidacja finansów publicznych, która umożliwi gospodarce poradzenie sobie z niższym potencjalnym tempem wzrostu gospodarczego związanym z mniejszą dynamiką eksportu. Główny ciężar tych zmian przypadł na 2012 rok, nie powinny one jednak ważyć na wzroście w 2014 roku" - ocenia.

Zdaniem Urbańskiej inflacja w styczniu przyszłego roku znajdzie się na poziomie celu inflacyjnego NBP.

"Spadająca inflacja powinna stanowić wsparcie dla dochodów do dyspozycji konsumentów w pierwszym kwartale 2013 roku, niemniej jednak nadal istnieje ryzyko, że pozytywny wpływ spadku cen zostanie zneutralizowany przez kurczące się zatrudnienie i niższy wzrost płac. Wobec oczekiwanego znacznie niższego wzrostu konsumpcji obniżyliśmy naszą prognozę inflacji, na której spadek będą miały wpływ również niższe ceny energii. Oczekujemy, że wskaźnik inflacji konsumenckiej (CPI) ukształtuje się na poziomie celu inflacyjnego banku centralnego 2,5 proc. w styczniu" - uważa ekonomistka.

"Jest to poziom, którego osiągnięcie prognozowaliśmy wcześniej na połowę 2013 roku" - dodała.

Poniżej prognozy HSBC dla Polski na lata 2012-2014:

2012 2013 2014
(w proc.)

Wzrost PKB 2,1 1,6 2,9
CPI średnioroczne 3,7 2,2 1,7
Bezrobocie 13,2 13,3 13,5
Deficyt GG 3,4 3,3 3,0
Dług GG 55,5 55,4 54,2
C/A
Główna stop 4,25 3,25 3,25
proc. NBP

EUR/PLN* 4,1 4,0 3,0
Rentowność 10-letnich* 3,8 2,9 2,9
obligacji

  • - na koniec roku

(PAP)

bg/ ana/

Źródło artykułu:PAP
finansepkbmakro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)