IJ: Nadzór nad przetargami IT należy przenieść do Ministerstwa Cyfryzacji
Warszawa, 05.07.2016 (ISBnews) - Obecny system nadzoru nad przetargami na zamówienie informatyczne dla centralnych instytucji państwowych okazał się niewydolny, czego dowodem były liczne nieprawidłowości, należy zatem zastanowić się nad zmianami strukturalnymi, np. przeniesieniem nadzoru nad przetargami ogłaszanymi przez instytucje publiczne z ministerstw odpowiedzialnych za te instytucje na Ministerstwo Cyfryzacji, uważają eksperci Instytutu Jagiellońskiego.
05.07.2016 10:50
"Zamówienia informatyczne dla centralnych instytucji państwowych okazały się być w minionych kilku latach dziedziną, z którą urzędnicy kompletnie sobie nie radzili. Nie stworzono mechanizmów, które zabezpieczałyby w odpowiednim stopniu interes publiczny - od etapu przygotowania postępowań, aż po etap realizacji zamówień. W rezultacie niezwykle kosztowne i nie mniej ważne projekty stały się polem gry dla kilku wielkich koncernów. Nawet tam, gdzie nie doszło wprost do złamania prawa, doszło z pewnością do naruszenia interesu państwa. Tak bowiem należy oceniać sytuację, gdy państwowa instytucja staje się zakładnikiem firmy informatycznej budującej system" - czytamy w stanowisku Instytutu.
Zdaniem ekspertów Instytutu Jagiellońskiego, niezbędny jest szczególny nadzór nad postępowaniami dotyczącymi systemów informatycznych.
"W praktyce należytego nadzoru nad przetargami ogłaszanymi przez instytucje publiczne nie sprawują odpowiednie ministerstwa. Być może dobrym rozwiązaniem byłby nadzór ze strony Ministerstwa Cyfryzacji. Wcześniej potrzebne jest przeprowadzenie gruntownej, całościowej analizy, która wskaże na najważniejsze problemy, pojawiające się przy okazji postępowań na projekty informatyczne oraz audyt postępowań w minionych latach" - czytamy dalej.
Według Instytutu, działania władzy powinny być nakierowane na wyeliminowanie zjawiska vendor lock-in, czyli uzależnienia zamawiającego od jednego dostawcy.
"Zjawisko to stwarza zagrożenie dla finansów publicznych i czyni praktycznie z państwowych instytucji zakładników jednej firmy. Systemy informatyczne powinny być standaryzowane, a postępowania przetargowe prowadzone w taki sposób, by uniknąć niebezpieczeństwa vendor lock-in. Z doniesień medialnych i wstępnych ustaleń kontrolnych wynika, że przez ostatnie osiem lat zależność zamawiających od prywatnych dostawców była często faktem (przykłady ZUS, KRUS i ARiMR)" - napisano w stanowisku.
Instytut Jagielloński zaleca także "pochylenie się" nad orzecznictwem Krajowej Izby Odwoławczej. Według Instytutu, budzi ono szereg wątpliwości w odniesieniu do kwestii dotyczących przetargów i sprawia niekiedy wrażenie arbitralnego.
"Zbyt często w podobnych sprawach wydawane są całkowicie odmienne orzeczenia, co powoduje chaos i osłabia transparentność procesów przetargowych. KIO jako instytucja arbitrażowa winna podejmować decyzje w oparciu o jasne kryteria i należycie je uzasadniać. Orzecznictwo Kolegium powinno być spójne. Należy także oczekiwać, iż arbitrzy będą ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje" - wskazali także eksperci.
(ISBnews)