Ile zarabiał Bartłomiej Misiewicz w MON? Resort ujawnił kwoty
Posłowie PO zapytali MON, ile faktycznie zarabiał w resorcie 27-letni Bartłomiej Misiewicz. Z odpowiedzi udzielonej przez wiceszefa Kownackiego wynika, że młodociany współpracownik Macierewicza co miesiąc zgarniał dość pokaźną sumę.
Pismo posłów PO zawierało dwa pytania, które były skierowane do ministra obrony narodowej. Parlamentarzyści byli ciekawi stanowisk, jakie Misiewicz zajmował podczas swojej kariery w MON, a także zastanawiali się, ile zarabiał w każdym z tych miejsc pracy.
Na odpowiedź z resortu posłowie PO czekali ponad miesiąc. Pod dokumentem podpisał się Bartosz Kownacki, wiceszef MON. Poinformował on, że między listopadem 2015 a marcem 2017 Misiewicz dostał ok. 12 tys. zł brutto miesięcznie.
Od 16 listopada 2015 r. do dnia 31 marca 2017 r. Misiewicz zatrudniony był na stanowisku szefa gabinetu politycznego z wynagrodzeniem miesięcznym, które składało się z wynagrodzenia zasadniczego – 6 070 zł, dodatku funkcyjnego – 1 810 zł oraz dodatku specjalnego w wysokości 4 121,24 zł.
Kownacki zaznaczył również, że od 1 kwietnia 2017 r. 27-latek był asystentem politycznym Antoniego Macierewicza. Na tym stanowisku mógł liczyć na dodatkowe wynagrodzenie od 2590 zł do 3170 zł.
Dla porównania warto zaznaczyć, że w 2016 r. średnie wynagrodzenie brutto w Ministerstwie Kultury wyniosło 7 269 z, Rolnictwa – 8 301 zł, Zdrowia – 6 111 zł. Z kolei w 2012 r. wiceminister obrony narodowej, był nim wówczas Czesław Mroczek z PO, informował, że wynagrodzenie szefa gabinetu wynosiło wtedy 8 790 zł brutto.
To już drugi raz, kiedy do publicznej wiadomości podawane są informacje dotyczące młodego asystenta szefa MON. Pod koniec ubiegłego roku z pytaniem o zarobki Bartłomieja Misiewicza wystąpił poseł Nowoczesnej Adam Szłapka. Wówczas resort podał dokładnie takie same kwoty.