Indeks WIG20 znów wrócił do ważnego wsparcia 2400 pkt
Warszawa, 06.05.2014 (ISBnews/ City Index) - Rosnące napięcie na Ukrainie oraz sankcje nakładane na Rosję powodują awersję inwestorów do ryzyka. Gracze na polskim...
06.05.2014 08:07
Warszawa, 06.05.2014 (ISBnews/ City Index) - Rosnące napięcie na Ukrainie oraz sankcje nakładane na Rosję powodują awersję inwestorów do ryzyka.
Gracze na polskim parkiecie wrócili w dość kiepskich nastrojach z długiego, majowego weekendu głównie za sprawą eskalacji konfliktu u wschodniego sąsiada. Dodatkowym argumentem mogła być również mniejsza zmienność na parkietach europejskich z uwagi na święto i dzień wolny w Wielkiej Brytanii.
Indeks WIG20 szybkich ruchem przełamał lokalne wsparcie 2427 pkt. co wywołało lawinę zleceń sprzedaży. Kupujący pojawili się dopiero w okolicach poziomu 2402 pkt. co spowodowało zbliżenie się ceny indeksu ponownie do ważnego wsparcia przy psychologicznym poziomie 2400 pkt.
"W połowie kwietnia rynek dał radę wybronić wsparcie i kurs ruszył w stronę 2475 pkt. Trudno stwierdzić czy historia się powtórzy w obecnym układzie szczególnie, że obroty na polskiej giełdzie spadają, a trend nadrzędny nadal jest spadkowy. Dodatkowo niepokoić może pokłosie reformy OFE. Do końca lipca obywatele powinni zdecydować się na pozostawienie swojej składki w ZUF i OFE lub przeniesienie jej tylko do ZUS-u. Obecne dane wskazują, że niewielki odsetek zdecydował się na pozostanie w Otwartych Funduszach Emerytalnych" - uważa Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.
"Jeśli tendencja się utrzyma, będzie to spory cios w polską giełdę. Towarzystwa z mniejszą ilością kapitału będą musiały upłynnić swoje aktywa, a niektóre być może zdecydują się na zawieszenie działalności. To odbije się na polskim parkiecie, gdzie widzimy spory udział kapitału instytucjonalnego. W krótkim terminie ważne jest aby obronić pułapy między 2400 – 2395 pkt. Wówczas istnieje promyk nadziei, że rynek wygeneruje impuls wzrostowy. Cykliczność rynków będzie działała tu na niekorzyść, ponieważ wedle powiedzenia giełdowego w maju kończy się najlepsze 6 miesięcy dla rynku akcji" – dodał Niedźwiecki.
W tym tygodniu brak istotnych danych z Polski pozostawi pole do popisu dla inwestorów zerkających na dane zagraniczne. Tych za to będzie sporo i ot różnego rodzaju, stąd warto śledzić kalendarz by przygotować się na ewentualne zaskoczenia. Dla złotego i giełdy może okazać się istotna czwartkowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego.
"Nie spodziewam się by na posiedzeniu zmieniono stopy procentowe lub zainicjowano program luzowania ilościowego, jednak zmienność cen aktywów może być większa w trakcie konferencji prasowej gdzie Mario Draghi kolejny raz może zainterweniować słownie by kurs EUR/USD nie umacniał się za nadto" – podsumował Niedźwiecki.
(ISBnews/ City Index)