Indykpol rozważa "znaczące projekty"

Drobiarska grupa szykuje się do dalszych inwestycji. Decyzje, które z rozważanych projektów będą realizowane zapadną w najbliższych tygodniach.

Jak podaje "Parkiet", Indykpol zamierza umocnić swoją pozycję na rynku. Po zrealizowaniu ostatnich inwestycji, między innymi uruchomieniu nowych linii do uboju, spółka szykuje się do kolejnych. Szczegóły na razie nie zostały upublicznione.

- Jesteśmy w trakcie uzgadniania planu inwestycyjnego na rok 2011. Przewiduje on kilka znaczących projektów. Ostateczna decyzja, które z nich będą realizowane, zapadnie prawdopodobnie w ciągu najbliższych tygodni - powiedział "Parkietowi" Piotr Kulikowski, prezes Indykpolu.
Na początku tego roku zarząd szacował, że w całym 2010 r. grupa osiągnie 1 mld zł sprzedaży. Jest już jasne, że to się nie uda. W ciągu trzech kwartałów obroty wyniosły zaledwie 630 mln zł, a zwykle czwarty kwartał w branży drobiarskiej jest gorszy od trzeciego.

Cytowani przez "Parkiet" analitycy Millennium DM spodziewają się, że w całym 2010 r. skonsolidowane przychody Indykpolu wyniosą 836 mln zł, zysk operacyjny 25,3 mln zł, a czysty zarobek 12,8 mln zł. W 2009 r. było to odpowiednio: 782,8 mln zł, 24,4 mln zł oraz 12,4 mln zł. - Wyniki kwartalne okazały się lepsze od prognozowanych i dlatego utrzymujemy nasze przewidywania mówiące o zysku rocznym w wysokości 12,8 mln zł - ocenił Adam Kaptur z Millennium DM.

Prezes Kulikowski nie kryje, że tegoroczne kiepskie zbiory mogą negatywnie wpłynąć na wyniki grupy. - Koszt paszy stanowi około 65 procent kosztów produkcji żywca drobiowego. Od maja średnie ceny pasz dla drobiu wzrosły o około 18 procent. Odpowiednio wzrosły również koszty produkcji żywca - mówi prezes.

Pocieszające jest to, że pomimo wzrostu kosztów, nie słabnie zainteresowanie polskim drobiem ze strony zagranicznych odbiorców. W tym roku eksport poszedł już w górę o 30-35 procent w porównaniu z 2009 r. i był najwyższy w historii. Do dalszego zwiększania eksportu szykuje się też Indykpol. Teraz około 25 procent sprzedaży grupy trafia na rynki unijne.

Autor: ES