Jajka z Biedronki wycofane z rynku. Pod żadnym pozorem ich nie jedz
Biedronka ostrzega swoich klientów i wycofuje ze sprzedaży niektóre partie jajek marki Moja Kurka. Każdy, kto kupił felerny produkt może go zwrócić w dowolnym sklepie sieci. Otrzyma za nie zwrot pieniędzy. Lepiej nie używać tych jaj do przygotowania świątecznych potraw.
O niezgodnościach w niektórych partiach jaj poinformował dostawca, firma Jantex. W ściółce w jednym z kurników wykryto nieścisłości. Firma jednak nie podaje, o co dokładnie chodzi.
Wiadomo jedynie, że chodzi o jeden kurnik na fermie drobiu Gościniak w Rogalinku. Niewymienione niżej partie produktu są w pełni bezpieczne i można je spożywać bez żadnych obaw.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Problematyczne są następujące serie produktu:
Jaja z chowu ściółkowego L 10 marka Moja Kurka:
- data minimalnej trwałości: 30.12.2019, numer partii: PJS23,
- data minimalnej trwałości: 01.01.2020, numer partii: PJS23,
- data minimalnej trwałości: 03.01.2020, numer partii: PJS23.
Jaja z chowu ściółkowego M 10 marka Moja Kurka:
- data minimalnej trwałości: 01.01.2020, numer partii: PJS23.
Jaja z chowu ściółkowego M 20 marka Moja Kurka:
- data minimalnej trwałości: 01.01.2020, numer partii: PJS23.
Wadliwe produkty trzeba zwrócić wraz z etykietą. To kluczowe, by można było zidentyfikować, że rzeczywiście jaja pochodzą z tego kurnika.
Można to zrobić w tym samym sklepie, w którym jajka zostały zakupione lub w dowolnej placówce sieci Biedronka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl