Jak przebiega odmrażanie gospodarki? - przedstawiamy dane z bazy firm

Pandemia koronawirusa stała się dla milionów firm i pracowników poważnym wyzwaniem, realnie zagrażającym stabilności i płynności finansowej. Chociaż częściowo zamrożona gospodarka powoli wraca na poprzednie tory, wiele wskazuje na to, że długofalowe skutki kwarantanny będą odczuwalne jeszcze przez długi czas, a ocena części z nich jest obecnie trudna lub niemożliwa. Z drugiej strony widoczne są także pewne pozytywne impulsy. Warto przyjrzeć się dokładnie liczbom. W największym stopniu odzwierciedlają one aktualny stan gospodarki i pozwalają na kształtowanie realnych scenariuszy, które może przynieść przyszłość.

Jak przebiega odmrażanie gospodarki? - przedstawiamy dane z bazy firm
Źródło zdjęć: © materiały partnera

Jak pandemia wpłynęła na polskie firmy?

Od samego początku pandemii eksperci oceniali, że konieczność częściowego zamknięcia gospodarki uderzy w głównej mierze w przedsiębiorców oraz pracowników zatrudnionych w ich firmach, ze szczególnym uwzględnieniem kilku branż. Przede wszystkim wiązało się to ze zwiększonym zainteresowaniem zawieszeniem lub zamknięciem działalności gospodarczych. Według danych zebranych przez bazę firm ALEO.com w CEIDG złożono w okresie od lutego do maja 108.514 takich wniosków. Na tej podstawie łatwo wyodrębnić także branże najbardziej doświadczone pandemią COViD-19.
Jakie branże ucierpiały najbardziej przez COVID-19?
Przede wszystkim usługi taksówkarskie (4922 firm, czyli 13,2% ogółu), firmy turystyczne (2108 firm i 10,8%), przedsiębiorstwa z branży kultury i sztuki (1197 firm i 10,4%). W obliczu poważnych problemów stanęli jednak również fryzjerzy i kosmetyczki (2682 firm), właściciele firm zajmujących się edukacją pozaszkolną (4994 firm) czy przedstawiciele branży gastronomicznej (1966 firm).

Lockdown dotknął wszystkich

Chociaż dane GUS wskazują na to, że w pierwszym kwartale 2020 roku udało się utrzymać wzrost PKB w odniesieniu rok do roku (o 2%), już wtedy widoczne były pierwsze rezultaty kryzysu i lockdownu związanego z pandemią: PKB wyhamował bowiem o -0,4% w stosunku do poprzedniego kwartału. Wzrosła przy tym także stopa bezrobocia, która wyniosła w maju 6% w stosunku do 5,4% w marcu. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło natomiast o 3,3%. Wraz z tymi danymi idą również odczucia przedsiębiorców i konsumentów. Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym wyniósł w czerwcu -19,9% i choć jest znacznie wyższy od tego z maja (-34,9%) wciąż oznacza, że przedsiębiorcy borykają się z wieloma problemami.

Koniunktura i zatory płatnicze

Jak wynika z badań GUS, blisko 70% właścicieli firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym zetknęło się do tej pory z zatorami płatniczymi i spodziewa się tego, że pojawią się również w zbliżających się miesiącach. Podobna zależność dotyczy również przedstawicieli innych branż: przykładowo dla gastronomii współczynnik ten wynosi 76,3%, a handlu detalicznego 66,4%. Wiele wskazuje przy tym na to, że dla szeregu rynków prawdziwy kryzys dopiero nadejdzie. Ucierpi na tym m.in. budownictwo, które do tej pory realizowało w większości inwestycje rozpoczęte jeszcze przed kryzysem. Rynkowe sygnały wskazują jednak, że znacząco spadną nakłady inwestycyjne, zwłaszcza w sektorze prywatnym, co zagrozi sytuacji małych i średnich oraz mikrofirm, w tym podwykonawców.

Firmy wracają do pracy

Chociaż – na co jasno wskazują statystyki – rynkowe nastroje nie są najlepsze, jest również kilka argumentów świadczących o tym, że sytuacja ulega stopniowej poprawie. Widać to chociażby w liczbie przedsiębiorców, którzy decydują się na wznowienie działalności. W okresie od lutego do czerwca zrobiło to 67.027 właścicieli firm. Największe zainteresowanie takim ruchem występowało natomiast w maju, kiedy to wzrost wobec poprzedniego miesiąca wyniósł ponad 70%. Jak wynika z danych, w większości branż najbardziej dotkniętych koronawirusem w segmencie mikroprzedsiębiorstw już na przełomie kwietnia i marca liczba wznowień była wyższa od liczby firm zawieszanych lub zamykanych. Oczywiście w znacznej mierze jest to również związane z odmrażaniem gospodarki i stopniowym uruchamianiem jej kolejnych sektorów.

Wsparcie tarczy

Niebagatelny wpływ na aktualny stan gospodarki ma również wprowadzona przez rząd tarcza antykryzysowa. W pakiecie ustaw przewidziano wsparcie dla przedsiębiorców i pracowników w wysokości 212 mld złotych. Pomoc jest przy tym bardzo zróżnicowana: z jednej strony umożliwia uzyskanie zwolnienia z obowiązkowych składek ZUS czy odroczenie płatności podatków, z drugiej – uzyskanie bezzwrotnych lub niskooprocentowanych kredytów i pożyczek, dopłat do pensji pracowników czy poręczeń umożliwiających uzyskanie środków na inwestycje. Oferta rządu jest adresowana do właścicieli różnych firm – zarówno mikroprzedsiębiorców, jak i małych i średnich oraz dużych przedsiębiorców. Specjalne propozycje czekają przy tym również na osoby samozatrudnione. Według oficjalnych danych jak dotąd rozdysponowano kwotę 112 mld zł. W tym ponad 20 mld w formie zwolnienia z obowiązku płatności składek ZUS, 19,41 mld przekazano w formie dofinansowania ochrony miejsc pracy, 57,32 mld to subwencje Tarczy Finansowej PFR, 15 mld zł zabezpieczenie kredytów wydane przez BGK, a 20,60 mln zł wyniosło wsparcie Agencji Rozwoju Przemysłu.

Perspektywy na przyszłość

Chociaż wiele wskazuje na to, że polska gospodarka powoli wraca na właściwe tory, ekonomiści ostrzegają, że mamy do czynienia dopiero z pierwszymi symptomami recesji. Ta może szczególnie dotknąć rynki, które minimalnie ucierpiały w trakcie pandemii, jednak są silnie uzależnione od kapitału przeznaczanego na inwestycje. Należy mieć przy tym świadomość, że lockdown w naszym kraju był zdecydowanie mniej restrykcyjny od tego wprowadzonego w części europejskich państw. Kluczowe mogą okazać się dwa ostatnie kwartały 2020 roku. Wówczas przedsiębiorcy będą musieli zmierzyć się z mniej zasobnym rynkiem, problemami ze znalezieniem pracowników związanymi m.in. z odpływem siły roboczej oraz ograniczonymi nakładami inwestycyjnymi. Wiele zależy również od rozwoju samej pandemii – jej druga fala, której wirusolodzy spodziewają się w miesiącach jesiennych i zimowych, może stać się kolejnym utrudnieniem w skutecznym prowadzeniu biznesu.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje