Japonia wspiera Europę. Możliwe odbicie

Japonia zamierza kupić przynajmniej 20 proc. obligacji emitowanych przez europejskie fundusze pomocowe, aby wspierać wysiłki Irlandii i Grecji w walce z nadmiernym kosztem zadłużenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Noble Securities

Taka deklaracja padła dziś w nocy z ust ministra finansów Japonii. Byłoby to kolejne wsparcie dla europejskiego rynku długu, ponieważ wcześniej analogiczną deklarację złożyły Chiny. Deklaracja pada w odpowiednim momencie, w którym ekonomiści już zastanawiają się, po jaką pomoc sięgnie Lizbona (szacuje się, że będzie to 60-80 mld EUR) z funduszy pomocowych na walkę ze swoim zadłużeniem, przekraczającym 80 proc. PKB. Decyzja Japonii powinna wesprzeć rynek długu krajów grupy PIIGS, a przez to także rynki akcji, które od kilku dni ponownie są mocno zaniepokojone kondycją finansów krajów południowej Europy.

Oczywiście sama deklaracja nie niweluje problemów z zadłużeniem. Wręcz przeciwnie. Przybliża moment, w którym rynki zapytają, kto jest gwarantem europejskiego długu. Zadłużenie budżetowe Japonii przekracza wszak 200 proc. PKB, więc jej decyzja wzbudza podejrzenia o to, że pomoc dla Europy jest w istocie próbą zapobieżenia wyprzedaży własnych obligacji. Mówiąc bardziej obrazowo, Japonia stara się utrzymać w pionie trzecią kostkę domina (pierwsze dwie już upadły) zanim zawierucha na rynkach obligacji dotrze do Tokio.

Na dłuższą metę ten plan raczej nie zadziała (Japonia sfinansuje długi Europy swoim długiem, a nie nadwyżkami), ale na dziś powinno wystarczyć. Co prawda japońska giełda straciła 0,3 proc., i trudno się dziwić niezadowoleniu japońskich inwestorów, ale większość indeksów azjatyckich notowała rano zwyżki. Hang Seng zyskiwał 1,1 proc. krótko przed 8:00, Kospi wzrósł o 0,4 proc., a Shanghai Composite 0,5 proc., mimo spadku na otwarciu.

Na korzyść posiadaczy akcji przemawia nie tylko deklaracja Japonii. Amerykańskie parkiety po raz drugi z kolei zdołały powstrzymać przecenę i odrobić sporą część początkowych zniżek. S&P stracił wczoraj 0,2 proc., choć zaczął dzień od głębszego spadku o 0,5 proc. Szeroki indeks Wall Street spadł więc wprawdzie trzeci dzień z rzędu, ale była to zniżka na tyle niewielka i na tyle szybko wykorzystana do zakupów akcji, że świadczy wręcz o sile rynku (wziąwszy pod uwagę skalę zagrożeń na rynku długu).

Europejskie parkiety, które wczoraj notowały silne, ponad 1-proc. spadki mogą więc rozpocząć dzień w lepszych nastrojach i od zwyżek. Euro już umacnia się do dolara, na czym korzysta także złoty. Z dużą rezerwą należy odnosić się do interpretowania umocnienia złotego jako reakcji na wczorajszą konferencję ministra finansów. Ekonomiści już przed rokiem szacowali, że deficyt budżetowy w 2010 r. będzie sporo niższy od zakładanego, sam wynik nie jest żadną niespodzianką (wszak dane o wykonaniu budżetu poznajemy co miesiąc). Optymizm rządu, co do zadłużenia w 2011 i 2012 r. także był już wcześniej znany.

Sprawa OFE została już przez rynki w dużej części przetrawiona, a czynnikiem, który daje powody do niepokoju jest ostatni wzrost rentowności polskich obligacji i stóp WIBOR. Trzymiesięczna stopa wyniosła wczoraj 3,97 proc. i już zdyskontowała podwyżkę stóp o 25 pkt, której nie tak dawno spodziewano się nie wcześniej niż w marcu.

Emil Szweda,
Noble Securities

Źródło artykułu: Noble Securities

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup