Jest już lista firm zamieszanych w aferę jajeczną

Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział, że Inspekcja Weterynaryjna współpracuje z prokuraturą i bada sprawę podrobionego suszu jajecznego. W sprawie zatrzymano właściciela firmy z Kalisza, producenta proszku jajecznego, który nie zawierał jajek i mógł być szkodliwy dla zdrowia.

Minister Sawicki dodał, że nie są znane jeszcze wyniki badań pobranych próbek. Wiadomo, które firmy kupowały podrobiony susz. Zapewnił, że zawierające go produkty będą wycofywane z rynku. Zdaniem Sawickiego afery solna i jajeczna wskazują, że zawiódł system kontroli inspekcji sanitarnej i weterynaryjnej.

Minister powiedział, że zatrzymany przedsiębiorca prowadził nielegalną produkcję proszku jajecznego w nieczynnych zakładach bez żadnego nadzoru. Gdyby działalność była zgłoszona, z pewnością kontrola wykryłaby nieprawidłowości.

Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim sprawdza, czy susz jajeczny, który mógł być szkodliwy dla zdrowia, trafił za granicę. W tej sprawie zatrzymano 8 osób, w tym właściciela fabryki produkującej trefny susz.

Prokuratorzy badają dokumenty firmy i sprawdzają, czy mogło dojść do eksportu produktu i jaka ilość suszu mogła trafić za granicę. Jest to o tyle trudne, że firma produkowała proszek już po zamknięciu działalności. Dodatkowo część dokumentacji jest sfałszowana. W jednym przypadku susz wysłany za granicę wrócił.

W zakładzie prokuratura zabezpieczyła znaczne ilości produktu, ale jeszcze nie są znane wyniki jego badań.

Proszek jajeczny jest wykorzystywany przez piekarzy, cukierników. Stosowany jest także do produkcji makaronów i wędlin.