Joanna Kurska pozywa TVP i szefa programu "19.30"

Onet.pl poinformował niedawno, że Joanna Kurska przez 13 miesięcy pracy w TVP zarobiła brutto 1,53 mln zł. Kurska zapowiadała, że podejmie kroki prawne za sugerowanie, że miesięcznie dostawała średnio 117 tys. zł. 8 lutego złożyła pozew - przeciwko TVP i Pawłowi Płusce, szefowi programu "19.30".

Joanna Kurska spełniła swoją zapowiedź. Pozywa TVP
Joanna Kurska spełniła swoją zapowiedź. Pozywa TVP
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
oprac. NST

10.02.2024 16:51

Najpierw Onet informował, że żona ówczesnego prezesa TVP, która od 2016 roku przepracowała w Telewizji Polskiej 13 miesięcy, zarobiła 1,53 mln zł brutto. "Oznacza to, że za miesiąc pracy otrzymywała średnio 117 tys. zł" - wskazał portal.

Łącznie - według Onetu - małżeństwo Kurskich w latach 2016-2023 zarobiło w Telewizji Polskiej ponad 6 mln zł. Długo nie trzeba było czekać na reakcję samej zainteresowanej.

Na instagramowym profilu Joanny Kurskiej pojawiła się relacja, w której odniosła się ona do ustaleń mediów. Informacje, jakoby zarabiała 117 tys. zł miesięcznie w TVP, nazwała "kłamstwami".

18 stycznia TVP w nowym programie informacyjnym zestawiło jej zarobki z pensjami posłów i nauczycieli. To nie spodobało się żonie byłego prezesa telewizji publicznej. Właśnie wyszło na jaw, że w czwartek Joanna Kurska złożyła pozew, przeciwko TVP i Pawłowi Płusce - donoszą wirtualnemedia.pl. Żąda 100 tys. zł zadośćuczynienia i przeprosin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jeden samochód zarabia kilka tysięcy miesięcznie." Maciej Panek - Biznes Klasa #4

Joanna Kurska pozywa TVP

Chodzi o materiał pokazany w serwisie informacyjnym TVP, 18 stycznia. Czyli właśnie ten, w którym zestawiono jej zarobki z pensjami posłów i nauczycieli.

Pieniądze płynęły szerokim strumieniem, a wybrani zarabiali krocie. Państwo zasilało telewizję coraz wyższymi kwotami, a za te pieniądze, także za wpływy z abonamentu, płacono m.in. komentatorom - zapowiadał materiał Witolda Tabaki, Zbigniew Łuczyński.

Jak relacjonują wirtualnemedia.pl, podano w nim, że poseł razem z dietą zarabia 16 834 zł, a płaca minimalna wynosi 4242 zł. - Na jedną miesięczną pensję żony Jacka Kurskiego poseł musiałby pracować siedem miesięcy, a nauczyciel z płacą minimalną zdecydowanie ponad dwa lata - mówił autor materiału.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

19.30 | 18.01.2024

- Wyemitowany materiał jest ewidentnie nieprawdziwy, pensja pani Joanny Kurskiej w TVP nigdy nie wynosiła tyle, ile podano w programie "19.30" - była czterokrotnie niższa, a przedstawione wynagrodzenie zestawione razem z kwotami dotyczącymi innych osób, miało w naszej opinii szokować odbiorcę - mówił portalowi Świat Gwiazd mecenas Kurskiej Artur Wdowczyk.

- Działanie takie w ewidentny sposób narusza dobra osobiste pani Kurskiej i stanowi czyn niedozwolony w rozumieniu kodeksu cywilnego. Powódka domaga się ochrony swoich praw zgodnie z art. 23 i 24 kodeksu cywilnego oraz zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, bo sporna publikacja spowodowała lawinę niepochlebionych komentarzy pod adresem mojej klientki - dodał.

Oświadczenie TVP w sprawie zarobków Joanny Kurskiej

Decydujemy się na podanie do informacji publicznej konkretnych danych -poinformowała spółka.

W komunikacie wyszczególniono poszczególne okresy pracy Joanny Kurskiej dla TVP. "W okresie luty-listopad 2016 r. Pani Joanna Kurska otrzymała z TVP 331,001,97 zł brutto z tytułu wynagrodzenia za pracę, w tym 93 tys. zł brutto z tytułu kilku nagród Prezesa Zarządu, którym wówczas był Jacek Kurski" - głosił komunikat.

Po zakończeniu współpracy wypłacono jej 138 tys. zł brutto "z tytułu rekompensaty w związku z rozwiązaniem umowy o pracę", a także przez sześć miesięcy odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia w łącznej wysokości 138,833,22 zł brutto.

Ja dowiedzieliśmy się z komunikatu TVP, ponownie Joanna Kurska została zatrudniona we wrześniu 2022 r. Współpracę zakończono w styczniu 2023 r. Za ten okres z tytułu wynagrodzenia za pracę otrzymała łącznie 203,685,83 zł brutto.

"Dodatkowo w styczniu 2023 r. otrzymała 288 tys. zł brutto z tytułu rekompensaty w związku z rozwiązaniem umowy o pracę. Następnie przez dziewięć kolejnych miesięcy wypłacono jej łącznie 432 tys. zł brutto w ramach odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji. W sumie 1 534 021,02 zł brutto" - poinformowała Telewizja Polska.

Joanna Klimek-Kurska od lutego 2016 r. była wicedyrektorem ds. koordynacji programowej, a następnie dyrektorem tego biura. We wrześniu 2022 roku została producentką w Agencji Kreacji, Rozrywki i Oprawy TVP oraz redaktor naczelną "Pytania na śniadanie". Żoną prezesa TVP Jacka Kurskiego została w lipcu 2020 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)