Jurgiel: przetwórcy nie chcą produkować konserw ze świń ze strefy zagrożonej ASF
Zakłady, które deklarowały wcześniej chęć przetworzenia na konserwy mięsa zdrowych świń ze strefy zagrożonej afrykańskim pomorem świń, wycofały się - poinformował we wtorek podczas posiedzenia sejmowej komisji minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
15.11.2016 22:40
Obrady komisji poświęcone były zwalczaniu afrykańskiego pomoru świń (ASF) oraz pomocy dla rolników w strefach dotkniętych tą chorobą. Obecni na posiedzeniu rolnicy z województw wschodnich krytykowali służby weterynaryjne i resort rolnictwa za - ich zdaniem - opieszałe działania; mówili o trudnościach ze sprzedażą tuczników, o braku odszkodowań i o przymusowej utylizacji świń.
Sprawa dotyczy głównie skupu i przetwórstwa zdrowych świń z tzw. strefy niebieskiej (tej, w której wystąpiły ogniska ASF).
Minister Jurgiel poinformował, że od 13 września do końca października br. skupiono z tej strefy 29 850 sztuk tuczników, większość pochodziło z pow. Łosice i Biała Podlaska. Jak dodał, na skup jest 80 mln zł. "Szczególny problem stanowi odbiór ok. 3 tys. (tuczników) z ponad 400 małych gospodarstw z tego terenu z uwagi na utrudnioną organizację i koszty tego procesu" - zaznaczył szef resortu rolnictwa.
Przypomniał, że w sierpniu premier Beata Szydło zorganizowała spotkanie, w którym uczestniczyło 16 firm mięsnych; zadeklarowały one, że podejmą się skupu i przetworzenia mięsa na konserwy, rząd zaś miał zapewnić ich zbyt na rzecz państwowych jednostek budżetowych. W tym celu zmienione zostały przepisy - dodał Jurgiel. Podkreślił, że na przechowywanie tych przetworów zapewniono środki finansowe.
Minister zaznaczył, że alternatywą jest wybicie wszystkich świń ze strefy niebieskiej, ale wtedy rolnicy - jak zauważył - krytykowaliby resort, że utylizuje zdrowe tuczniki.
"Niestety, zakłady się wycofały. Mamy teraz małe możliwości, ja podejmę rozmowy jeszcze raz" - zapowiedział Jurgiel. Dodał, że "środki finansowe są, możliwości stworzyliśmy, jest ustawa", ale "jest blokada (...) zakładów przetwórczych, nie wiem, jak z tym postąpimy (...); jest zła wola".
W związku z ASF ustanowiono też inne strefy, w których obowiązują ograniczenia - tzw. czerwoną i żółtą. Z tych terenów można jednak mięso eksportować do innych krajów UE. Ze strefy niebieskiej zdrowe mięso można sprzedawać tylko i wyłącznie w kraju.
Rolnicy krytykowali działania służb weterynaryjnych i resortu rolnictwa, zapowiadali protesty. Zwracali także uwagę na brak możliwości sprzedaży tzw. przerośniętych świń. Krytykowali unijne przepisy, które mówią o konieczności utylizacji takich tuczników. Wskazywali na brak odszkodowań dla hodowców, którzy ponieśli straty w związku z ASF, mówili również o nadal zbyt dużej populacji dzików.
Obecny na komisji wiceszef Inspekcji Weterynaryjnej Krzysztof Jażdżewski poinformował, że jego służby będą bardziej rygorystycznie kontrolowały gospodarstwa pod kątem bioasekuracji. Zapewnił też, że nadal będzie trwał sanitarny odstrzał dzików prowadzony na terenach na wschód od Wisły.
Minister Jurgiel również odniósł się do krytycznych opinii rolników. Powiedział m.in., że dla gospodarstw, które nie będą w stanie spełnić wymogów bioasekuracji, przewidziana jest rekompensata w zamian za rezygnację z hodowli świń.