Już jest! Oto projekt zmian w OFE
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opublikowało projekt zmian w emeryturach. Polacy będą mieli trzy miesiące na decyzję czy zostają w OFE, czy przenoszą wszystkie swoje środki do ZUS.
10.10.2013 | aktual.: 11.10.2013 06:11
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej opublikowało projekt zmian w emeryturach. Polacy będą mieli trzy miesiące na decyzję, czy zostają w OFE, czy przenoszą wszystkie swoje środki do ZUS.
Dobrowolność OFE i obniżka pobieranych opłat, dłuższe gwarancje dziedziczenia oraz zabezpieczenie środków w okresie przedemerytalnym - to główne założenia projektu reformy emerytalnej przygotowanej przez resort pracy oraz Ministerstwo Finansów.
Polacy będą musieli podjąć decyzję między kwietniem a czerwcem 2014 roku. Kolejna możliwość zmiany decyzji będzie w 2016 roku. Potem będziemy mogli zmieniać decyzję co 4 lata. Zgodnie z projektem decyzja o pozostaniu w OFE lub wyłącznie w ZUS nie będzie ostateczna.
OFE przestaną być obowiązkowe. Każdy sam zdecyduje, czy chce przekazywać składki emerytalne do wybranego OFE, czy do ZUS na specjalne subkonto. Decyzję będzie trzeba podjąć do 30 czerwca 2014 roku lub w momencie rozpoczęcia pierwszej pracy. Wystarczy złożyć deklarację w oddziale ZUS, wysłać ją pocztą lub przez internet za pośrednictwem ePUAP.
Podjęcie decyzji będzie utrudnione, ponieważ od dnia wejścia w życie tej ustawy OFE nie będą mogły się reklamować. Fundusze, które naruszą ten zakaz, grozi kara 1 mln zł lub pozbawienie wolności do dwóch lat.
Wyboru będziemy musieli dokonać na podstawie informacji o wysokości waloryzacji konta i subkonta w ZUS oraz o wynikach inwestycyjnych wszystkich funduszy emerytalnych. Przygotuje ją minister finansów i minister pracy we współpracy z ekspertami ZUS i Komisji Nadzoru Finansowego.
- Zależy nam, aby przyszli emeryci podejmowali decyzję w oparciu o obiektywną informację, a nie na podstawie reklam emerytur pod palmami. Brak możliwości reklamowania się uniemożliwi funduszom składanie obietnic bez pokrycia - tłumaczył minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak napisano w komunikacie, zmiany nie ominą funduszy. Osoby, które zostaną w OFE, będą przekazywały do niego składkę w wysokości 2,92 proc. wynagrodzenia brutto. Pobierane przez fundusze opłaty od składek spadną z 3,5 proc. do 1,75 proc. (w tym z 0,8 proc. do 0,4 proc. opłata na ZUS).
Fundusze będą także mniej pobierały za zarządzanie środkami swoich klientów.
OFE odda ponad połowę!
3 lutego 2014 r. nastąpi przekazanie części aktywów w łącznej kwocie odpowiadającej 51,5 proc. wartości aktywów netto każdego OFE na dzień 31 stycznia 2014 r.
Wprowadzenie tego limitu oznacza, że jeśli OFE nie będą miały dostatecznie dużo środków w obligacjach skarbowych, będą musiały wyprzedawać inne aktywa (np. obligacje komercyjne), by przekazać odpowiednią sumę pieniędzy.
Dziś OFE mają 121 mld zł w obligacjach.
"Jednocześnie, wartość środków, odpowiadająca wartości umorzonych przez OFE jednostek rozrachunkowych, zostanie zewidencjonowana na subkontach ubezpieczonych prowadzonych przez ZUS" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Fundusze przekażą do ZUS posiadane obligacje skarbowe i nie będą już w nie inwestować. W zamian będą mogły więcej inwestować w realną gospodarkę: akcje, obligacje samorządowe, drogowe czy korporacyjne. Zyskają również możliwość pożyczania papierów wartościowych. OFE będą mogły inwestować 30 proc. środków w akcje zagraniczne.
Wśród najważniejszych zmian jest także zapis nakładający na OFE obowiązek inwestowania przynajmniej 75 proc. środków w rynek akcji.
Znoszona jest wymagalna minimalna stopa zwrotu. Wcześniej taki limit powodował, że OFE często dążyły do średniej.
Pozostający w OFE na 10 lat przed przejściem na emeryturę fundusz będzie zobowiązany przekazywać co miesiąc jedną sto dwudziestą jednostek do ZUS.
- Dzięki suwakowi bezpieczeństwa zminimalizujemy w okresie przedemerytalnym ryzyko strat związane z inwestycjami na rynkach finansowych - tłumaczył minister Kosiniak-Kamysz.
Wypłatą emerytur zajmie się ZUS. Ich waloryzacja będzie się odbywała na dotychczasowych zasadach.
Zmiany obejmą także trzeci filar, czyli dobrowolne odkładanie na starość. Zasady oszczędzania na Indywidualnych Kontach Emerytalnych będą prostsze i bardziej przejrzyste. Procentową ulgę podatkową zastąpi ulga kwotowa w wysokości 120 proc. średniego wynagrodzenia - obecnie 4 456 zł. Obniżony zostanie podatek od wypłaty środków z IKZE - z obecnych 18 proc. i 32 proc. do 10 proc.
Niższe progi ostrożnościowe, emerytura w spadku
Dzięki tym zmianom dług publiczny wobec PKB zmniejszy się o 7 punktów proc. Niższe potrzeby pożyczkowe budżetu państwa umożliwią obniżkę progów ostrożnościowych z *50 proc. PKB do 43 proc. oraz z 55 proc. do 48 proc. PKB *w nowej regule wydatkowej.
Prawo do dziedziczenia będzie przysługiwało bez względu na podjętą decyzję. Dodatkowo zostanie ono wydłużone w przypadku subkonta w ZUS - zgromadzone środki mogły być dziedziczone do 3 lat po przejściu na emeryturę ubezpieczonego. Od piątku mają ruszyć konsultacje społeczne, które potrwają miesiąc.
"Projekt ustawy ma na celu obniżenie długu publicznego i kosztów jego obsługi, co w przyszłości powinno zapobiec podwyżce podatków oraz wynikających stąd zagrożeń" - czytamy dalej w uzasadnieniu.
"Fundamentem przygotowanych przez nas zmian jest bezpieczeństwo obecnych i przyszłych emerytów oraz całego systemu emerytalnego. Reforma została przygotowana tak, aby chronić zarówno finanse publiczne, jak i rynki kapitałowe" - powiedział cytowany w komunikacie przesłanym w czwartek przez ministerstwo pracy i polityki społecznej szef tego resortu Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zobacz projekt ustawy src="http://i.wp.pl/a/i/emerytury/pdf.gif"/>
Zobacz uzasadnienie ustawy src="http://i.wp.pl/a/i/emerytury/pdf.gif"/>