KE proponuje papierosy bez kolorowych etykiet

KE doszła do wniosku, że przepisy z 2001 roku są przestarzałe i nie przystają do realiów na rynku. Nie uwzględniają na przykład popularnych ostatnio papierosów elektronicznych czy napojów albo cukierków z dodatkiem nikotyny. Dlatego w piątek KE rozpoczęła konsultacje społeczne, na podstawie których w 2012 roku ma przedstawić projekt nowelizacji dyrektywy.

- W przededniu Światowego Dnia Serca pragnę przypomnieć Europejczykom, że każdy rodzaj kontaktu z tytoniem - czy to palenie aktywne, bierne, czy żucie tytoniu - może zwiększyć ryzyko ataku serca i innych dolegliwości układu krążenia - ostrzegł unijny komisarz ds. zdrowia John Dalli. Przypomniał, że po papierosa sięga aż 30 proc. Europejczyków, w tym 35 proc. młodych ludzi.

Celem nowelizacji dyrektywy ma być podnoszenie świadomości zagrożeń, jakie niesie ze sobą palenie tytoniu, zwiększania motywacji do rzucenia palenia oraz zniechęcanie do sięgania po pierwszego papierosa. Jednolite, czarno-białe opakowania, na których dominuje ostrzeżenie o groźnych skutkach palenia a nie logo producenta, to jedna z wymienionych przez KE możliwości.

- Kolorowe paczki sprawiają, że papierosy stają się bardziej atrakcyjne - tłumaczył rzecznik Dallego, Frederic Vincent, nie wykluczając, że UE zdecyduje się pójść śladami Australii i wprowadzić jednolite opakowania.

Inna możliwość to obowiązkowe wprowadzenie większych, obustronnych graficznych ostrzeżeń zdrowotnych, jakie są stosowane w Belgii, Rumunii, Wielkiej Brytanii i na Łotwie, a wkrótce także we Francji i Hiszpanii. Zgodnie z unijnymi przepisami, teraz ostrzeżenia muszą zajmować co najmniej 40 procent opakowania. To, czy jest to napis "palenie zabija" czy też np. fotografia objętych nowotworem płuc, zależy od władz krajowych.

Prowadząca od lat antynikotynowe kampanie KE chce też uregulować dodawanie szkodliwych, uzależniających i przyciągających substancji w wyrobach tytoniowych, w tym substancji zmieniających smak, jak np. aromaty waniliowe. Obecnie przepisy różnią się znacząco w poszczególnych krajach. Wreszcie, ma zamiar zająć się bezpieczeństwem takich wyrobów tytoniowych zawierających nikotynę jak e-papierosy. W zamyśle mają one pomagać rzucić palenie, choć rzecznik Vincent wyraził wątpliwość co do ich skuteczności.

KE przypomina, że używanie tytoniu jest pierwszą przyczyną możliwych do uniknięcia zgonów w Unii Europejskiej, powodując około 650 tys. przedwczesnych śmierci rocznie.

Michał Kot