WAŻNE
TERAZ

Strzelanina w Jerozolimie. Są zabici i ranni

KE świadoma problemów w polskiej gospodarce morskiej

Unijna komisarz ds. gospodarki morskiej i rybołówstwa Maria Damanaki zapewniła w czwartek w Gdańsku, że KE jest świadoma problemów w polskiej gospodarce morskiej i pracuje nad tym, aby zwiększyć liczbę miejsc pracy i dać możliwość rozwoju tego sektora.

Damanaki podczas konferencji prasowej odniosła się w ten sposób do manifestacji zorganizowanej przez Solidarność przed gmachem filharmonii, w której obradowali uczestnicy międzynarodowej konferencji, zwołanej w związku z obchodzonym w czwartek w Gdańsku Europejskim Dniem Morza.

Około pół tysiąca osób protestowało przeciwko likwidacji i prywatyzacji polskich firm z sektora morskiego. Zdaniem związkowców rząd prowadzi "fatalną politykę morską" i przeznacza zbyt małe nakłady na ten sektor.

Unijna komisarz ds. gospodarki morskiej i rybołówstwa podkreśliła, że bardzo dobrze zna sytuację gospodarki morskiej w Polsce. - Jesteśmy tu (w Gdańsku - PAP) po to, aby stworzyć nowe sposoby rozwiązania tych problemów - powiedziała i zapewniła, że "KE chce dać nowe możliwości rozwoju gospodarki i zwiększenia zatrudnienia oraz szuka sposobów na dofinansowanie projektów dających nowe miejsca pracy".

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej odpowiedzialny za transport Siim Kallas odnosząc się do zarzutu związkowców, że jedną z przyczyn trudnej sytuacji polskiej gospodarki morskiej są decyzje organów UE, zapewnił, że "pragnieniem Unii jest rozwiązywanie problemów tak, aby wszyscy mieli takie same szanse, a jeśli związkowcy odbierają to inaczej, to niech złożą skargę w KE".

Wyjaśnił, że "UE wie, jak poważnym problemem w Polsce jest sytuacja gospodarki morskiej, ale konkurencja jest coraz większa i eksperci unii pracują nad programem pozwalającym na rozwój innych sektorów gospodarki i zwiększenie zatrudnienia".

Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk powiedział podczas konferencji prasowej, że manifestację związkowców "traktuje jako wyraz troski o gospodarkę morską". Podkreślił, że polski rząd podejmuje działania, "aby ten sektor przełamał kryzys i gwarantował rozwój".

- Potrzebujemy zintegrowanej polityki morskiej i polski rząd podejmuje działania w tym zakresie; jeszcze nie wszystko się udało, ale możemy odnotować po okresie wyhamowania podczas kryzysu przełom; rok 2010 pokazał, że polskie porty pokonały kryzys, zwiększyły masę przeładowywanych towarów a wypracowane zyski przeznaczają na inwestycje - wyjaśnił.

Powiedział, że polski rząd podejmował próby, aby polski przemysł stoczniowy przetrwał, mimo zaniedbań poprzednich rządów. - Los stoczni został przesądzony wcześniejszymi decyzjami - dodał. Zapewnił, że na terenach zlikwidowanych stoczni w Gdyni i w Szczecinie odradza się produkcja i jest to zgodne z polityką unijną: jeśli nie może się utrzymać dotychczasowy profil działalności to trzeba znaleźć alternatywę, nowe projekty w celu utrzymania produkcji, bo "najważniejsi są ludzie".

Grabarczyk podczas konferencji powiedział, że według Polski najważniejszym wyzwaniem dla UE w zakresie polityki morskiej jest działanie na rzecz zapewnienia zrównoważonego wzrostu gospodarczego oraz podniesienie poziomu zatrudnienia, które związane jest z innowacyjnością w gospodarce.

Poinformował, że trwają prace nad stworzeniem strategii polityki morskiej RP. Zapewnił, że w sprawie tego dokumentu będą prowadzone szerokie konsultacje.

W rozpoczętej w czwartek w Gdańsku konferencji z okazji Europejskiego Dnia Morza, odbywającej się pod hasłem "Polityka morska: Przede wszystkim ludzie", biorą udział m.in. przedstawiciele UE, rządów krajów członkowskich oraz organizacji związanych z gospodarką morską i rybołówstwem z niemal wszystkich krajów UE, a także spoza niej.

Obchody Europejskiego Dnia Morza potrwają do 22 maja. Odbędą się m.in. festyny, wystawy i spotkania poświęcone tematyce morskiej.

Europejski Dzień Morza przypada 20 maja. Dzień został ustanowiony w 2008 r. przez Komisję Europejską, Parlament Europejski i Radę UE. W 2008 r. obchody odbyły się w Brukseli, w 2009 r. gospodarzem imprezy były Włochy, a w 2010 - Hiszpania. Organizację tegorocznych obchodów władze unijne powierzyły Polsce, a na ich miejsce wybrano Trójmiasto.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje