KE wciąż ma zastrzeżenia do przekształceń stoczni Gdańsk

Rzecznik Komisji Jonathan Todd powiedział, że Bruksela czeka na wyjaśnienia polskich władz. _ Na razie nie jest jasne, jak to będzie sfinansowane i to jest najważniejszy element tego planu potrzebny do zaakceptowania go przez Komisję. Dopóki polskie władze nie wyjaśnią, kto dokładnie zapłaci i w jaki sposób, nie będziemy mogli zatwierdzić planu stoczni Gdańsk _ - powiedział rzecznik.

Jeśli wszystkie wątpliwości Komisji Europejskiej zostaną rozwiane i pozytywnie oceni ona plan restrukturyzacji, wtedy zaakceptuje też rządowe wsparcie, które stocznia Gdańsk otrzymała po wejściu Polski do Unii.

KE czeka na informacje dotyczące sprzedaży majątku stoczni Gdynia. Rzecznik Komisji Jonathan Todd powiedział, że Bruksela na razie wstrzymuje się od komentarza, gdyż musi poznać szczegóły, by zweryfikować, czy wszystko odbyło się zgodnie z decyzją Komisji podjętą 6 listopada ubiegłego roku. _ Czekamy więc z niecierpliwością na informacje, chcielibyśmy je otrzymać możliwie szybko _ - dodał rzecznik.

W listopadzie ubiegłego roku Komisja Europejska odrzuciła plany restrukturyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie i uznała, że rządowe wsparcie przyznane im po wejściu Polski do Unii było nielegalne. Majątek obu zakładów miał być podzielony i wystawiony na sprzedaż w drodze otwartych przetargów. Wczoraj znaleziono inwestora dla Gdyni, dziś rozpoczął się przetarg na zakup majątku stoczni w Szczecinie.