Lepiej poczekać, aby dostać wyższą emeryturę. Ekspert wskazuje terminy
W 2024 roku aż 300 tys. Polaków zyska prawa emerytalne. Wiele jednak zależy od tego, kiedy złożą wniosek emerytalny w ZUS. Jak się okazuje, ma to bezpośredni wpływ na wysokość świadczeń. Ekspert poleca seniorom dwa terminy, dzięki którym zyskają najwięcej.
01.01.2024 | aktual.: 01.01.2024 12:25
Ekspert dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Faktem" wskazuje, że najkorzystniejszymi dwoma terminami, żeby przejść na emeryturę będą w 2024 roku luty oraz lipiec.
Dlaczego te terminy są najlepsze? Jak podaje, ekspert już od 1 marca nowi emeryci będą mieli zagwarantowaną podwyżkę emerytury. Z prognoz rządu wynika, że waloryzacja emerytur i rent wyniesie 12,3 proc. i będzie to ostatnia taka waloryzacja. Dlatego też emerytura seniora, który złoży wniosek w styczniu lub lutym, wzrośnie już w marcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psychologowie pomagali nam projektować meble - Piotr Voelkel - Biznes Klasa #11
Lipiec to także dobry miesiąc, aby przejść na emeryturę
Osoby, które złożą wniosek emerytalny w marcu, na waloryzację już się nie załapią. W tym terminie mogą jednak liczyć na tzw. trzynastkę — podaje "Fakt". Warto dodać, że świadczenie to nie zależy od wysokości emerytury i wynosi tyle samo, ile minimalna emerytura brutto, czyli aktualnie 1588,44 zł. Dzięki waloryzacji może ona jednak ulec zmianie.
Zdecydowanie niekorzystne będzie przejście na emeryturę od kwietnia do czerwca. Jak podaje ekspert, z wnioskiem wówczas lepiej jest wstrzymać się do lipca - czytamy w "Fakcie".
Lipiec może okazać się dobrym momentem na złożenie wniosku o emeryturę ze względu na roczną waloryzację kapitału, jaki przez lata pracy zgromadziliśmy w ZUS. By składki nie traciły na wartości, raz w roku (w czerwcu) są podnoszone. Roczny wskaźnik waloryzacji konta emerytalnego może sięgnąć 12 proc. czyli tyle, co inflacja.
To jednak nie jest jedyny powód. Warto dodać, że osoby, które złożą wniosek w lipcu, załapią się także na "czternastkę". Nie jest jednak znany termin jej wypłaty - dodaje "Fakt". Decyzję w tej sprawie podejmie nowy rząd.