Kobieta straciła 300 tys. zł. Oszust "hula po świecie" za skradzione pieniądze

Polsat News opisuje historię pani Marii Dryńskiej, która wpłaciła 300 tys. zł na budowę domu modułowego. Andrzej D., prezes firmy, która miała się zająć budową, po otrzymaniu pieniędzy zniknął wraz z majątkiem spółki. Jak wynika z ustaleń, mężczyzna prawdopodobnie mieszka za granicą.

Kobieta przekazała 300 tys. zł mężczyźnie, którego firma miała zbudować dom modułowy. Pieniądze zniknęły, mężczyzna też
Kobieta przekazała 300 tys. zł mężczyźnie, którego firma miała zbudować dom modułowy. Pieniądze zniknęły, mężczyzna też
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | brizmaker
oprac. MZUG

08.08.2023 | aktual.: 08.08.2023 16:22

Kobieta zdecydowała się opowiedzieć swoją historię w programie "Interwencja". 74-letnia mieszkanka Łodzi chciała spełnić marzenie rodziny i wybudować dom modułowy dla siebie, chorego męża oraz niepełnosprawnego syna. Kobieta znalazła firmę i zapłaciła 300 tys. na budowę domu. Po otrzymaniu pieniędzy właściciel firmy Andrzej D. zniknął.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oszustwo na dom modułowy

Rodzina pani Marii kilka lat wcześniej zakupiła działkę, na której miał powstać niewielki dom jednorodzinny. Jak opisuje kobieta, podobały jej się małe, proste budynki modułowe. Wszystkie swoje oszczędności rodzina zapłaciła Andrzejowi D., który miał wybudować wspomniany dom.

Chciałam wybudować dom dla męża, który był ciężko chory. Zostaliśmy perfidnie oszukani. Zaszantażował nas, że jak nie zapłacimy za wykonanie tych modułów, to nie zrobi fundamentu. I kazałam wpłacić synowi pieniądze na konto prezesa firmy. To było około 300 tysięcy złotych — opowiada Maria Dryńska w rozmowie z polsatnews.pl

Andrzej D. obiecywał, że dom powstanie w kilka tygodni. Zaczął robić fundament, jednak żadnych terminów nie dotrzymywał. Po zapłaceniu 300 tysięcy zł mężczyzna zniknął i unika wszelkich kontaktów.

Mimo wyroku sądu nieuczciwy prezes jest nieuchwytny

Pani Maria skierowała całą sprawę do sądu, który nakazał Andrzejowi D. zwrot wszystkich otrzymanych od rodziny Dryńskich pieniędzy. Mężczyzna od tego czasu pozostaje nieuchwytny.

Podstawą wydania wyroku były umowy zawarte pomiędzy stronami dotyczące wykonania przez spółkę modułów mieszkalnych, a także wykonania płyty fundamentowej, która w ocenie sądu została wykonana w sposób nieprawidłowy - informuje Polsat News Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi.

Jak tłumaczy pełnomocnik pani Marii Dryńskiej, Andrzej D. zakładał różne firmy oraz spółki, między którymi był przekazywany majątek. Egzekucja sądu okazała się bezskuteczna, bo w majątku spółki nic nie ma.

Jak informuje Polsat News, ze zdjęć udostępnionych w mediach społecznościowych wynika, że Andrzej D. mieszka aktualnie w Stanach Zjednoczonych. Pani Maria opisuje, że oszust korzysta z otrzymanych pieniędzy i "hula po świecie". Kobieta liczy jednak, że uda się jej odzyskać gotówkę i będzie mogła zrealizować marzenie swoje, syna oraz nieżyjącego już męża.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)