Komentarz poranny
W dniu dzisiejszym przed południem poznamy raporty z europejskich gospodarek dotyczące dynamiki cen konsumenckich we Francji Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii oraz nastroje i oczekiwanie niemieckich konsumentów (indeks ZEW).
13.10.2009 09:47
Rynek zagraniczny
W dniu dzisiejszym przed południem poznamy raporty z europejskich gospodarek dotyczące dynamiki cen konsumenckich we Francji Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii oraz nastroje i oczekiwanie niemieckich konsumentów (indeks ZEW). Największy wpływ na rynek walutowy tradycyjnie będzie miał odczyt poziomu indeksu niemieckiego instytutu ZEW, który jest bacznie obserwowany przez inwestorów na rynku walutowym. Ostatnio zaskakiwał lepszymi od oczekiwań poziomami wskazując na rosnący optymizm w Niemczech oraz bardzo pozytywną ocenę perspektyw niemieckiej gospodarki szczególnie po wprowadzeniu przez rząd Angeli Merkel programów stymulantów fiskalnych. Bardzo ważne pozostaje pytanie czy optymizm ten utrzyma się po zakończeniu tych programów, które wygasły pod koniec sierpnia 2009 roku.
Jeśli optymizm będzie utrzymany to możemy mieć do czynienia z kontynuacją wzrostów pary EUR/USD pod wpływem umacniania się europejskiej waluty, szczególnie jeśli na fali oczekiwań na publikacje kolejnych kwartalnych wyników zaplanowanych na dzisiejszy wieczór indeksy giełdowe na Wall Street kontynuować będą wzrosty.
Drugim, możliwe że bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak spadek zaufania niemieckich konsumentów i pogorszenie się ocen perspektyw dla niemieckiej gospodarki w obawie przed nadal rosnącym bezrobociem i ponownym pogorszeniem się koniunktury gospodarczej w przemyśle spowodowanej spadkiem dynamiki eksportu. Sytuacja taka może się utrzymywać przez najbliższe dwa kwartały ciążąc wspólnej walucie.
EUR/USD
W dniu wczorajszym obserwowaliśmy zbliżenia się tego crossa walutowego do istotnych poziomów oporu 1,4830 -1,4860 EURUSD, gdzie stronę popytową na eurodolarze czeka zewnętrzne zniesienie 161,8 wtorkowo-środowej fali umocnienia dolara oraz poziomy szczytów: z końca września bieżącego roku oraz tego sprzed roku Warto jednak zwrócić uwagę na rynek złota, które niemal codziennie ustanawia nowe rekordy wartości. Rosnące ceny złota wskazują bowiem na fakt ucieczki inwestorów od dolara, który przestał być już kojarzony z aktywami będącymi bezpieczną inwestycją na trudne czasy. Dalszy wzrost cen złota będzie sprzyjał zatem umocnieniu euro i wzrostowi kursu eurodolara ku kolejnym średnioterminowym szczytom.
Scenariuszem alternatywnym jest obrona wyżej wspomnianych oporów i wyraźniejsza korekta techniczna spowodowana między innymi słabszymi danymi z amerykańskiej gospodarki oraz korektą indeksów giełdowych.
Rynek krajowy
Polscy inwestorzy poznają dzisiaj jedynie odczyt sierpniowego salda na rachunku bieżącym, gdzie deficyt może być niższy od poprzedniego. Jednak najistotniejsze dla kondycji polskiej waluty są nastroje panujące w regionie i ruchy takich walut jak węgierski forint. W dniu wczorajszym awersja do walut regionu zmalała po uchwaleniu przez rząd łotewski większych cięć wydatków budżetowych czego domagali się najwięksi zagranicznie pożyczkodawcy tego kraju (Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisja Europejska i rząd szwedzki). Wczorajszy ruch polskich par walutowych na południe nie zaprzeczył jednak kreślonemu przez nas we wczorajszym komentarzu tygodniowym scenariuszowi wzrostowemu. Dalsze osłabienie naszej waluty jest nadal możliwe, gdyż aktualne pozostają zagrożenia płynące ze strony niepewnej sytuacji budżetowej naszego kraju, stabilność gospodarek regionu czy w końcu dalszych ruchów indeksów giełdowych oraz pary EUR/USD.
EUR/PLN
Wczorajsze umocnienie zatrzymało się na poziomie okolic 4,2150, które to wsparcie wynika z 61,8% zniesienia fali wzrostowej obserwowanej na tej parze od początku października 2009 roku. Kolejnym wsparciem będzie cena 4,2030 PLN za jedno euro i dopiero przełamanie tego poziomu stanowiłoby pierwszy sygnał zakończenia trwającej już dwa tygodnie korekty wzrostowej.
USD/PLN
Para ta w ślad za rosnącym do średnioterminowych szczytów eurodolarem ponownie podąża na południe w kierunku ceny 2,8270 PLN za jednego dolara, gdzie znajduje się istotny poziom wsparcia, które wynika z październikowego minimum ruchów tej pary.
Tomasz Szecówka
AMB Consulting