Komentarz poranny

Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, gdzie najbardziej zyskały akcje spółek o dużej kapitalizacji. Niewielki spadek odnotowały jedynie akcje wchodzące w skład mWIG40.

02.10.2009 | aktual.: 02.10.2009 10:01

Prawda jest taka, iż ten wczorajszy ruch chyba jeszcze bardziej komplikuje rozszyfrowanie uczestników rynku, bo z jednej strony wzrost musi cieszyć, ale czy to oznacza, że przejdziemy obok spadków na giełdach zagranicznych. Najbardziej zapamiętałem rok 2003 r., gdzie silne fale wzrostowe na polskim rynku miały miejsce w czasie, gdy indeksy amerykańskie korygowały wzrosty, natomiast, gdy przychodził czas na realizację zysków w Warszawie, to nowe (krótkoterminowe) szczyty wytyczały indeksy amerykańskie. Czy tak będzie tym razem zobaczymy, choć ja osobiście mam zastrzeżenia przede wszystkim do szerokości rynku.

Jakieś motywy są rozgrywane na WIG-20 (które w zasadzie nic nie zmieniają), natomiast szeroki rynek zachowuje się coraz słabiej i coraz większa liczba spółek notuje spadki. W 2003 r. główny indeks zachowywał się od czasu do czasu słabiej, ale na szerokim rynku bez większego wysiłku można było wyszukać liczne grono inwestycyjnych szlagierów. Teraz tak nie jest, owszem zdarzają się atrakcyjnie wyglądające papiery, ale wybicia są krótkotrwałe i w zasadzie można zaryzykować tezę, że ewentualne wybicia to raczej okazja do sprzedaży, a nie do kupna. Kolejny aspekt, który od razu rzucił się w oczy po wczorajszej sesji to wyzerowanie bazy miedzy rynkiem terminowym i kasowym. W ostatnich dniach właśnie baza w wielu sytuacjach pomagała obronić wsparcia i uruchamiała zakupy arbitrażystów. Rodzi się pytanie czy spadek bazy uruchomi podaż ze strony tych inwestorów, którzy przystąpią do realizacji zysków. W historii zdarzały się takie sytuacje, gdzie dominujący trend w dłuższym terminie był taki sam, natomiast ruchy
rozgrywane trochę inaczej.

WIG-20 po wyższym otwarciu i kilkugodzinnej konsolidacji kontynuował wzrost, a zamknięcie nastąpiło na dziennym maksimum w pobliżu oporu na 2258 pkt. Najbliższe wsparcie dla indeksu znajduje się na 2215 pkt., a jego przełamanie będzie sugerowało test ostatniego dna na 2191 pkt. W przypadku jego przełamania kolejnego wsparcia będę się doszukiwał 2182 pkt. Ewentualne przełamanie tego ostatniego pułapu będzie miało negatywne przesłanie i będzie sugerowało korekcyjny charakter ostatnich wzrostów, a w takim wypadku należałoby się liczyć z perspektywą pogłębienia spadku poniżej minimum na 2087 pkt. Potwierdzeniem takie wariantu będzie 2131 pkt. Najbliższy opór znajduje się na 2258 pkt., a jego sforsowanie będzie zapowiadało test 2270 pkt. Kolejne bariery to 2299 i 2317 pkt.

Pełna wersja raportu dostępna w formacie src="http://i.wp.pl/a/i/emerytury/pdf.gif"/>

Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)