Włoska firma od kawiarek przejęta przez Chińczyków. Działa ponad 100 lat
Chiński potentat Stephen Cheng przejmuje kontrolę nad włoską firmą Bialetti, znaną z produkcji kultowych ekspresów do kawy. Transakcja ma zostać sfinalizowana w czerwcu. W planach jest wycofanie kultowej firmy z giełdy.
Ekspresy Bialetti, znane we Włoszech jako "caffettiera", stały się symbolem włoskiego stylu życia. W 2016 roku prochy Renata Bialettiego, syna założyciela, pochowano w urnie w kształcie ekspresu, co podkreśla przywiązanie rodziny do marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy jajek na Wielkanoc zabraknie? Sprzedawcy: "Już brakuje"
Włoska firma od ekspresów do kawy w rękach Chińczyków
Włoska firma Bialetti, znana z produkcji słynnych ekspresów do kawy, trafi w ręce chińskiego inwestora Stephena Chenga. Zamknięcie transakcji z luksemburską spółką Nuo Capital, której przewodzi Cheng, planowane jest na czerwiec. Portal next.gazeta.pl podaje, że Chińczycy przejmą 59 proc. akcji za 47,5 mln euro.
Po zakończeniu transakcji Stephen Cheng zamierza wycofać Bialetti z obrotu giełdowego. Dzięki mniejszym transakcjom chiński inwestor uzyska 80 proc. kapitału zakładowego firmy. W planach jest rozszerzenie międzynarodowego zasięgu firmy, ulepszenie kanału e-commerce i wzmocnienie działań marketingowych.
Ogromne długi Bialetti. Firma przegrała z kapsułkami
Bialetti to firma z długą tradycją, założona w 1919 r. przez Alfonso Bialettiego w Crusinallo. To właśnie on zaprojektował Moka Express, rewolucjonizując sposób parzenia kawy w domach. Jego syn - Renato, rozsławił kawiarkę na całym świecie.
Portal branżowy intelligence.coffee podaje, że z powodów problemów finansowych włoska firma szukała inwestora od 2023 r. Jej dług sięga 90,3 mln euro.
Źródłem kłopotów Bialetti jest gwałtowny wzrost popularności systemów kapsułkowych do kawy. Według danych przytaczanych przez portal ten sektor odnotował wzrost zysków o 63 proc. w ubiegłym roku.
Maszyny na kapsułki, wprowadzone przez gigantów takich jak Nespresso i Lavazza, oferują wygodę i różnorodność, w odróżnieniu od czasochłonnego rytuału parzenia kawy rozsławionego przez Bialetti.
Po ponad 170 latach upada znana marka kawy
Problemy dotykają też inne firmy z branży kawowej. Pod koniec ubiegłego roku działalności popularna marka kawy Cafés Legal ogłosiła upadłość. Sąd gospodarczy w Paryżu nakazał likwidację przedsiębiorstwa po 173 latach. Pracę ma stracić ponad 100 pracowników.
"Le Figaro" donosi, że przyczyną upadku były przede wszystkim gwałtownie rosnące ceny ziaren kawy. Firma planowała w 2023 r. osiągnąć 60 mln euro obrotów, ale zakończyła rok z wynikiem 45 mln euro i zadłużeniem sięgającym 50 mln euro.
