Komentarz poranny Xelion
Po ośmiu dniach spadków indeksu Dow Jones w USA przyszedł czas na odbicie. Środową sesję amerykańskie indeksy zakończyły na niewielkich plusach, ale są one bardzo cenne z uwagi na dramatyczną sytuację, jaka panowała w Europie.
04.08.2011 | aktual.: 04.08.2011 09:43
S&P500 zakończył notowania 0,5-proc. wzrostem, Nasdaq Composite wzrósł o 0,89 proc., a wspomniany Dow Jones Industrial o 0,25 proc. Dobra końcówka sesji za oceanem pozwala wierzyć, że lepsze nastroje przełożą się również na rynek europejski, a zwłaszcza na warszawski, który stracił w środę prawie 3,5 proc. Na lepsze postrzeganie rynku przez rodzimych inwestorów wpływ powinna mieć również wzrostowa sesja w Azji.
Po środowej interwencji Narodowego Banku Szwajcarii w celu obniżenia franka szwajcarskiego, w czwartek na podobny ruch zdecydował się Bank Japonii. Kurs USD/JPY w ciągu niespełna 4 godzin wzrósł z poziomu 77,10 do ponad 79 jenów. Notowania EUR/JPY skoczyły w tym czasie natomiast z 110,67 do 113,29 jenów. Japońska interwencja podziałała na tyle skutecznie, że wystraszyła również inwestorów spekulujących kursem franka. Helwecka waluta ponownie zaczęła tracić na wartości, co z pewnością cieszy polskich kredytobiorców. W czwartkowy poranek za jednego franka trzeba było zapłacić 3,61 zł.
Czwartkowy kalendarz makroekonomiczny nie przyniesie wiele znaczących danych. Inwestorzy poznają wielkość zamówień w niemieckim przemyśle oraz decyzję w sprawie stóp procentowych w Wielkiej Brytanii i Strefie Euro. O godzinie 14.30 opublikowany zostanie odczyt nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Oficjalne dane dotyczące sytuacji na rynku pracy w Ameryce zostaną jednak przedstawione dopiero w piątek, przez co czwartkowa sesja może być okazją do odreagowania silnych spadków.
Kolejne wyniki zaprezentowały polskie spółki. Bank ING zarobił w pierwszym półroczu 446 mln zł, wobec 369 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej. Słabe wyniki przedstawiła Netia, która w pierwszym półroczu odnotowała zaledwie 2-proc. wzrost przychodów do 795 mln zł. Strata netto w pierwszym półroczu wyniosła 10,1 mln zł, w porównaniu do zysku netto w wysokości 29,9 mln PLN w I półroczu 2010 r. W trakcie sesji zostaną opublikowane również raporty kwartalne wielu dużych europejskich spółek takich jak Axa, Deutsche Telecom, ING, Lloyds, Rio Tinto czy Unilever.
W trakcie czwartkowej sesji inwestorzy mają szansę na odreagowanie ostatnich silnych spadków. Wzrost indeksów w USA oraz Azji może wpłynąć na lepsze postrzeganie rynku, zwłaszcza w pierwszych godzinach handlu. Amerykanie odżyli wizją wprowadzenie kolejnego programu luzowania ilościowego przez FED, który na pewno pomógłby rynkom akcyjnym. Trzeba jednak się zastanowić czy QE3 jest nie tylko realny, ale czy byłby skuteczny. Pierwsze dwa programy mocno pobudziły rynki finansowe, ale gospodarkę już niekoniecznie. A o nią aktualnie martwią się inwestorzy.
Paweł Mielcarek
Xelion. Doradcy Finansowi