Komisja Polityki Społecznej zaakceptowała budżety ZUS i FP
Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pozytywnie zaopiniowała plany finansowe na 2010 rok Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Pracy. W przyszłym roku z budżetu państwa do ZUS trafi 45 mld zł.
21.10.2009 | aktual.: 22.10.2009 07:00
Jak poinformował prezes ZUS Zbigniew Derdziuk, dotacja z budżetu będzie podzielona na: obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, gdzie trafi 42,9 mld zł, ochronę zdrowia (276 mln zł) i pozostałe zadania w zakresie polityki społecznej (1,8 mld zł).
Dyskusję wywołał zaplanowany na 2010 r. transfer do ZUS 7,5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD). Zdaniem Anny Bańkowskiej (Lewica) będzie to ukrywanie deficytu budżetowego. "Z pewnością rezerwa demograficzna nie jest środkiem na kryzys" - mówiła Elżbieta Rafalska (PiS).
- Ten budżet się nie domknie, będzie zagrożona wypłata świadczeń - mówiła członkini rady nadzorczej ZUS z ramienia Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Wiesława Taranowska.
Zdaniem wiceministra pracy i polityki społecznej Marka Buciora, są przesłanki do wykorzystania pieniędzy z Funduszu Rezerwy Demograficznej, bo w ciągu kilkunastu lat wzrosła liczba emerytów.
- W 1996 r. emerytów było 3 mln 127 tys., w 2005 r. - 3 mln 940 tys. Po sierpniu tego roku mamy ponad 5 mln emerytów. Z tej perspektywy - czy to zamiatanie deficytu pod dywan? - pytał. Jak podkreślił, już w 1998 r., kiedy powstała ustawa o ZUS, założono, że w 2009 r. sięgnie się po środki z FRD.
Z planu finansowego ZUS wynika, że przewidywany deficyt zakładu w 2010 r. wyniesie ponad 830 mln zł. Oznacza to, że w 2010 r. wystąpi realne zagrożenie braku możliwości sfinansowania odsetek do otwartych funduszy emerytalnych (OFE)
, a także m.in. terminowej wypłaty wynagrodzeń pracowników.
W ciągu miesiąca ZUS pobiera składki na ubezpieczenie społeczne za ponad 14 mln osób, wypłaca emerytury i renty dla 7,4 mln osób, pobiera składkę na II kapitałowy filar ubezpieczenia emerytalnego od ok. 10 mln osób i przekazuje ją do OFE. Zakład pobiera też składkę na ubezpieczenie zdrowotne (za ok. 23 mln ubezpieczonych) i przekazuje ją do Narodowego Funduszu Zdrowia, składkę na Fundusz Pracy, z którego finansowane są świadczenia na rzecz bezrobotnych, a także składkę na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Realizuje też zadania nieobjęte systemem ubezpieczeniowym, np. wypłaca zasiłki i świadczenia przedemerytalne dla ok. 200 tys. osób oraz renty socjalne dla ok. 250 tys. osób.
Komisja pozytywnie zaopiniowała również projekt budżetu Funduszu Pracy. Według założeń, przychody FP w 2010 r. wyniosą 9 mld 179 mln zł i będą niższe o 10,9 proc. od przychodów w 2009 r., z czego główne źródło będą stanowić składki (8,4 mld zł).
Według założeń w przyszłym roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych na koniec przyszłego roku będzie wynosić 2 miliony i będzie o blisko 50 tys. wyższa niż w końcu bieżącego roku. Stopa bezrobocia będzie wynosić na koniec 2010 r. 12,8 proc.
Niektórzy posłowie z komisji uznali te założenia za zbyt optymistyczne.
- Te założenia są nierealne, stopa bezrobocia będzie na pewno znacznie wyższa niż 12,8 proc. To plan finansowy, w którym w ogóle nie zauważa się kryzysu finansowego w naszym kraju - oświadczyła Zdzisława Janowska (SdPl).
- Trudno zarzucać rządowi, że nie zauważa kryzysu. Rząd prowadzi bardzo dobrą politykę interwencyjną, finansuje programy aktywizujące bezrobotnych, podtrzymywanie działalności zawodowej. Założenia do budżetu są bardzo realne - odpowiedziała wiceminister pracy i polityki społecznej Czesława Ostrowska.
Według planu finansowego, wydatki FP w 2010 r. wyniosą 12,3 mld zł i będą wyższe o 8,2 proc. w porównaniu z bieżącym rokiem. Główną część wydatków będą stanowić zasiłki dla bezrobotnych (3,4 mld zł), zasiłki i świadczenia przedemerytalne (prawie 1,6 mld), aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu (6,5 mld zł).