Komisja Trójstronna: bez porozumienia ws. pakietu antykryzysowego
Jeśli pakiet antykryzysowy nie wejdzie w życie od września, to pracodawcy nie będą mogli korzystać z pomocy państwa umożliwiającej im zachowanie miejsc pracy - mówiła na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Trójstronnej minister pracy Jolanta Fedak. Związkowcy uznali, że zapisy pakietu są dla nich nie do przyjęcia. Pracodawcy je poparli.
13.07.2009 | aktual.: 13.07.2009 17:10
Podczas posiedzenia miały zapaść ostateczne ustalenia co do ewentualnych poprawek, które strona społeczna (związkowcy i pracodawcy) chciałaby wnieść do - stanowiących część pakietu antykryzysowego - ustaw dotyczących zmian w prawie pracy oraz w podatku dochodowym.
Ani na prezydium Komisji, ani na posiedzeniu plenarnym, strona społeczna nie do doszła jednak do porozumienia. Punkty sporne dotyczyły m.in. umów na czas określony, elastycznego czasu pracy, a przede wszystkim braku w ustawach pakietowych rozwiązań dotyczących kwestii społecznych.
_ W pakiecie nie ma mowy o wsparciu finansowym dla osób najuboższych, o zasiłkach okresowych dla tych, którzy w kryzysie tracą pracę, dla rodzin wielodzietnych. Są to najbardziej zaniedbane postulaty spośród tych, które w marcu przyjęli partnerzy społeczni. Ich brak powoduje, że nie możemy zaakceptować ustaw pakietowych w tej wersji, która obecnie znajduje się w Senacie _ - powiedział przewodniczący OPZZ Jan Guz.
Również NSZZ "Solidarność" nie poparła ustaw pakietowych. Zdaniem przewodniczącego związku Janusza Śniadka, "rząd nie podjął dialogu z partnerami społecznymi, a ciężarem kryzysu obarczył przede wszystkim pracowników". _ W efekcie pakietowa ustawa regulująca rynek pracy stała się autorską propozycją rządu, której Solidarność nie będzie żyrować _ - powiedział Śniadek.
Natomiast pracodawcy pozytywnie ocenili projekty ustaw pakietowych. Prezydent PKPP Lewiatan Henryka Bochniarz była zdziwiona zastrzeżeniami związkowców. _ Przez wiele miesięcy pracowaliśmy nad punktami przyjętymi 13 marca, a teraz parlamentarzyści i rząd zadeklarowali, że nawet w ostatniej chwili przyjmą wszystkie poprawki, jeżeli tylko ustalimy wspólne stanowisko. Dzisiejsze spory i zastrzeżenia związkowców stawiają pod znakiem zapytania sens naszej wielomiesięcznej pracy _ - powiedziała Bochniarz.
Fedak zaznaczyła, że najważniejsze jest, aby ustawy pakietowe weszły w życie w ciągu najbliższych tygodni. Zapewniła, że jeśli okaże się, iż są w nich braki, już we wrześniu będą mogły być nowelizowane.
_ Pakiet to nie dziesięć przykazań, które zostały dane raz na zawsze. Można modyfikować przewidziane w nim rozwiązania, ale nie można dopuścić do tego, aby nie zaczęły obowiązywać od września. Doprowadziłoby to do kłopotów wielu przedsiębiorców, szczególnie biorąc pod uwagę przewidywane dalsze ochłodzenie gospodarcze i czające się bezrobocie, które w drugiej części roku może wzrosnąć _ - przestrzegała Fedak.
Pakiet antykryzysowy to 13 punktów przyjętych przez pracodawców i związkowców 13 marca. Dotyczą one zmian w prawie pracy, podatków oraz spraw socjalnych. Obecnie w Senacie znajdują się dwie najistotniejsze ustawy pakietowe: o zmianie podatku dochodowego od osób fizycznych oraz o pomocy pracodawcom w utrzymaniu miejsc pracy. Przewidują one m.in. możliwość wprowadzenia elastycznego czasu pracy, ograniczenie do 24 miesięcy okresu zawierania umów na czas określony, dopłaty dla firm, które z powodu spadku obrotów mają kłopoty z utrzymaniem miejsc pracy, zwolnienie z PIT świadczeń pieniężnych i rzeczowych przekazywanych pracownikom przez pracodawców.
Jeśli w Senacie zostaną wniesione poprawki, ustawy ponownie trafią do Sejmu. Jeżeli poprawek nie będzie, od razu będą skierowane do podpisu prezydenta.