Komorowski: należy dążyć do podtrzymania konkurencyjności gospodarki
Należy dążyć do podtrzymania konkurencyjności polskiej gospodarki - powiedział w czwartek prezydent Bronisław Komorowski. W jego ocenie członkostwo Polski w strefie euro jest absolutnie niezbędne.
24.01.2013 | aktual.: 24.01.2013 18:58
W czwartek w Pałacu Prezydenckim odbyła się debata "Konkurencyjność i wzrost gospodarczy Polski" w ramach Forum Debaty Publicznej.
- Konkurencyjność polskiej gospodarki dzisiaj jest faktem. (...) Mamy konkurencyjność na przyzwoitym poziomie w porównaniu z tym, co można obserwować w wielu krajach. (...) Problem leży w tym, aby podtrzymać konkurencyjność polskiej gospodarki. Wzmocnić ją dlatego, że mamy aspiracje do utrzymania wzrostu gospodarczego i liczymy na wzrost PKB - powiedział Komorowski, zwracając się do uczestników debaty.
W ocenie prezydenta należy patrzeć na konkurencję jako dźwignię rozwoju i wzrostu. - To wymaga czasami odwagi, a czasami pewnego ryzyka, także prostej kalkulacji i szukania tego, gdzie są niepotrzebne bariery ograniczające naszą zdolność uzbrajania siebie, społeczeństwa, państwa, gospodarki, edukacji w zdolność do konkurowania - powiedział prezydent.
W opinii prezydenta członkostwo w strefie euro jest "absolutnie niezbędne". - Inne wyzwanie to takie, czy chcemy, czy nie chcemy, za jaką cenę chcemy, albo na jakiej drodze chcemy być częścią najszybciej integrujących się krajów UE. Traktuję to jako wyzwanie najważniejsze z punktu widzenia politycznego. I osobiście jestem przekonany, że z punktu widzenia polityki, wzmocnienia pozycji Polski na świecie, w Europie, to niewątpliwie członkostwo w strefie euro jest absolutnie niezbędne - powiedział. Jednocześnie zaznaczył, że nie uda się tego zrobić bez przekonania o tym opinii publicznej.
Komorowski mówił również o tym, że Polakom należy pokazać argumenty wskazujące na to, że wstąpienie do strefy euro będzie szansą na rozwój gospodarczy Polski. - Musi być jasność co do tego, że sam proces przygotowywania do wejścia do strefy euro, sam fakt członkostwa w strefie euro i funkcjonowania w strefie euro przyniesie nam korzyści, a nie straty ekonomiczne. Inaczej nie przekonamy społeczeństwa - podkreślił prezydent.
W jego ocenie należy się skoncentrować na spełnieniu kryteriów pozwalających na przyjęcie euro. - Nie jest sztuką wejść do strefy euro, tylko sztuką jest wchodząc do strefy euro zagwarantować sobie możliwość nie tylko dobrego funkcjonowania, ale i rozwoju gospodarczego. To jest pytanie oczywiście m.in. o stopę bezrobocia. Im mniejsza będzie stopa bezrobocia dzisiaj, przed wejściem do strefy euro, tym bezpieczniej będziemy konkurowali w ramach gospodarek krajów strefy euro - powiedział.
- Uważam, że trzeba się skoncentrować na czterech kryteriach z Maastricht plus to jedno - kryterium o bezrobociu, które czynią ten projekt zasadnym - zaznaczył.
W tzw. kryteriach z Maastricht chodzi m.in. o poziom długu publicznego, stóp procentowych i inflacji oraz obniżenie deficytu poniżej dozwolonego pułapu 3 proc. deficytu.
W trakcie debaty uczestnicy zwracali uwagę, że głównymi problemami konkurencyjności polskiej gospodarki są m.in.: brak zmian legislacyjnych, dialogu społecznego, a także niekorzystne prawo dla przedsiębiorców.
Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński zwrócił uwagę na fakt, że nie możemy mówić o polskiej konkurencyjności w oderwaniu od miejsca i czasu, w którym teraz jest Polska. "Od nas zależy, jak będziemy reagować na zmieniające się zjawiska w otaczającym nas świecie". Zwrócił uwagę, że gospodarka powinna opierać się na solidnych i czytelnych zasadach regulacyjnych, prawa, a także na instytucjach pomagających przedsiębiorcom.
B. minister finansów Jerzy Osiatyński zauważył, że wielu przedsiębiorców zmaga się z niesprzyjającym dla nich otoczeniem prawnym. Na zbyt długie rozstrzyganie spraw przed sądem zwrócił z kolei uwagę b. minister gospodarki Janusz Steinhoff.
Szefowa PKPP Lewiatan Henryka Bochniarz podkreśliła brak dialogu m.in. między państwem a obywatelem, czy państwem a przedsiębiorcą. - Polacy są bardzo przedsiębiorczy, ale nie ma możliwości, by ta przedsiębiorczość się rozwijała bez odpowiedniego dialogu społecznego. Musi być partnerstwo. Państwo musi traktować swoich przedsiębiorców jak partnerów - powiedziała.
B. minister finansów Mirosław Gronicki zauważył, że aby Polska była bardziej konkurencyjna, musi generalizować więcej kapitału. - Żeby móc realizować pewne projekty, musimy mieć na nie kapitał, a tymczasem jesteśmy jednym z najbardziej zadłużonych krajów na świecie - ocenił.