Końcówka dla niedźwiedzi

Tym samym w rejonie: 2841 – 2844 pkt doszło w piątek do ukształtowania się lokalnego punktu zwrotnego. Jak pamiętamy strefa charakteryzowała się nieco większą wiarygodnością, gdyż to właśnie tutaj koncentrowało się między innymi zniesienie 38.2% ruchu spadkowego trwającego od 1 do 16 czerwca. Ponadto na wykresie w skali dziennej w wymienionym rejonie cenowym przecinały się także dwie median lines, co dodatkowo wzmacniało znaczenie strefy Fibonacciego.

Eksponuję tę kwestię, gdy dopiero zanegowanie w/w zakresu mogłoby wskazywać na wyraźną metamorfozę nastrojów panujących obecnie na rynku terminowym i stanowić jednocześnie zapowiedź kontynuacji ruchu odreagowującego. Takiego potwierdzenia jednak nie uzyskaliśmy, choć dla porządku trzeba stwierdzić, że również obóz podażowy miał wczoraj wyraźny problem z trwałym przejęciem inicjatywy. Co prawda przez prawie całą sesję na większości walorów notowanych na GPW palił się czerwony kolor, jednak aktywność inwestorów pozostawiała wiele do życzenia, a kwotowania indeksu WIG20 oscylowały w kilkunastopunktowym korytarzu cenowym.

Nic zatem na rynku nie zmieniło się (w stosunku do ubiegłego tygodnia) i nadal borykaliśmy się z tymi samymi problemami, czyli niską aktywnością i chwilami wręcz całkowicie zanikającą zmiennością.

Dopiero w samej końcówce sesji na rynku zrobiło się zdecydowanie ciekawiej. Podobnie jak w porannej fazie handlu, podaż zdołała bowiem przejąć inicjatywę, co z pewnością musiało zaskoczyć ospały popyt. Tym bardziej, że za oceanem coraz silniej rozwijał się właśnie ruch cenowy, ale w całkowicie przeciwnym kierunku. Nastroje w Eurolandzie również poprawiały się. My jednak postanowiliśmy pozostać w wyraźnej przeciwfazie w stosunku do parkietów zachodnich. Ostatecznie zamknięcie wrześniowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie 2806 pkt. Stanowiło to spadek wartości FW20U11 w stosunku do piątkowej ceny odniesienia wynoszący 1 procent.

Po wczorajszej sesji układ techniczny wykresu zmienił się o tyle, iż w końcówce notowań doszło do naruszenia eksponowanej przeze mnie zapory popytowej Fibonacciego: 2809 – 2812 pkt. Warto przypomnieć, że podstawowym elementem konstrukcyjnym strefy jest zniesienie 61.8%. Tak na dobrą sprawę zaistniałe wyłamanie mogło już zostać potraktowane jako intradayowy sygnał sprzedaży. Musimy jednak pamiętać, że przez cały dzień kontrakty konsolidowały się w wąskim przedziale cenowym i dopiero na samym finiszu doszło do wykreowania się tej inicjatywy. Wydaje się zatem, iż wygenerowany sygnał będzie musiał zostać jeszcze potwierdzony. Mankamentem jest także wczorajszy wolumen obrotu wskazujący na jedynie symboliczną aktywność inwestorów.

Jeśli jednak strona popytowa nie zareaguje szybko na wczorajszy ruch podaży, kontrakty powinny wejść w kolejną fazę przeceny i dotrzeć do następnej bariery popytowej: 2789 – 2792 pkt. Z załączonego wykresu wynika, że potencjalnie istotną rolę może tutaj także odegrać niebieska median line. Osobiście w/w zakres traktuję jako filtr cenowy dla strefy: 2809 – 2812 pkt i wychodzę z założenia, że dopiero jego zanegowanie wskazywałoby, iż w bieżących relacjach panujących pomiędzy popytem i podażą zaszły naprawdę istotne zmiany. Niemniej jednak jeśli ktoś zdecydował się już wczoraj otworzyć krótkie pozycje, to zlecenie zabezpieczające umiejscowiłbym obecnie kilka punktów ponad przedziałem oporu: 2832 – 2836 pkt. Jest to bowiem w moim odczuciu niezwykle wiarygodna zapora cenowa zbudowana na bazie dwóch zniesień wewnętrznych: 38.2% i 61.8%. Jej przełamanie zatem (wraz z przebiegającą tutaj median line) można by potraktować nawet jako krótkoterminowy sygnał kupna.

Po wczorajszej sesji niewielką przewagę techniczną udało się jednak uzyskać niedźwiedziom, choć tak jak podkreślałem wcześniej istotny może tutaj okazać się przebieg dzisiejszych notowań. Jeśli bowiem popyt nie podejmie w tej chwili działań obronnych, to ta przewaga utrwali się, co w konsekwencji mogłoby także doprowadzić do przełamania kolejnej zapory popytowej: 2789 – 2792 pkt. Na zakończenie warto podkreślić, że w przypadku konsekwentnego utrzymywania się FW20U11 ponad naruszoną wczoraj strefą: 2809 – 2812 pkt pojawiłaby się z pewnością szansa na ruch odreagowujący. Trzeba jednak obiektywnie stwierdzić, że ewentualne działania obronne inicjowane przez popyt będą mogły zostać zinterpretowane jako wiarygodne próby przeciwstawiania się presji podażowej dopiero z chwilą sforsowania przez kupujących kluczowej obecnie zapory podażowej: 2832 – 2836 pkt.

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |