Kończą się rozmowy MAC z Kościołami ws. finansowania

Rozmowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji z mniejszymi Kościołami i związkami wyznaniowymi w środę dobiegają końca. W MAC odbyło się 16 takich spotkań dotyczących likwidacji Funduszu Kościelnego, z którego finansowane są ubezpieczenia duchownych.

11.04.2012 | aktual.: 11.04.2012 17:16

Rozmowy były prowadzone od 22 marca i dotyczyły propozycji przedstawionej przez szefa MAC Michała Boniego dot. likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia w zamian możliwości odpisu podatkowego (0,3 proc.) na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych.

W środę odbywają się spotkania z przedstawicielami Kościołów: metodystycznego, ewangelicko-reformowanego, ewangelicko-augsburskiego i Związkiem Buddystów w Polsce. Wcześniej w MAC miały miejsce m.in. rozmowy z przedstawicielami Kościołów: karaimskiego, mariawitów, zielonoświątkowego, adwentystów, prawosławnego, nowoapostolskiego, starokatolickiego oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. W spotkaniach w MAC uczestniczyli także reprezentanci Muzułmańskiego Związku Religijnego i Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich.

Rzecznik MAC Artur Koziołek powiedział w środę PAP, że resort planuje spotkanie podsumowujące przebieg rozmów. Wtedy MAC odniesie się do postulatów zgłaszanych przez Kościoły i związki wyznaniowe.

Zwierzchnik Kościoła Metodystycznego w Polsce bp Edward Puślecki powiedział PAP po środowym spotkaniu, że metodyści poruszyli problem rzetelnego rozliczania między państwem a Kościołami. - Nikt dotychczas nie obliczył, ile państwo faktycznie przejęło, użytkowało, jaki zysk miało z użytkowania obiektów sakralnych, ile wyniosły dotychczasowe dopłaty do działalności Kościołów w postaci ubezpieczeń. Okazać się może, że to, co dostawały Kościoły w ramach szumnie nazywanego ubezpieczenia, to jest kropla w morzu tego, co państwo zyskało przez przejęcie majątków kościelnych - dodał biskup Puślecki.

Podkreślił, że Kościół Metodystyczny widzi ten problem w szerszym aspekcie, ponieważ pierwotnie Fundusz Kościelny był związany nie tylko z ubezpieczeniem duchownych, ale również ze wsparciem remontów zabytkowych obiektów sakralnych, a także działalności charytatywnej. - Cały wachlarz działalności społecznej Kościoła był związany z mecenatem państwa w stosunku do organizacji kościelnych - dodał.

- Fundusz Kościelny zlikwidować jest łatwo, ale metodyści starają się iść w kierunku przekształcenia tego Funduszu, czy zastąpienia jakąś inną formą wsparcia finansowego - zaznaczył bp Puślecki. Podkreślił, że jest "duża otwartość ze strony rządowej na propozycje zgłaszane przez Kościół".

Zdaniem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego rządowa propozycja wprowadzenia odpisu podatkowego jest niebezpieczna, bo oznacza dla obywateli m.in. przyznanie się - w deklaracji podatkowej - do przynależności religijnej. Obawy przed ujawnianiem wyznania wyraził też Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Kościoły i związki wyznaniowe uważają, że odpis 0,3 proc. może okazać się niewystarczający do utrzymania ich finansowania na obecnym poziomie.

- Będziemy się nad tym zastanawiali. Są kraje, w których wprowadzenie tego rozwiązania związane było z okresami przejściowymi. Drugą podnoszoną kwestią jest obawa o pewną stygmatyzację osób przekazujących odpis podatkowy, ale przypominam, że obowiązuje tajemnica skarbowa, a poza tym kościoły i związki wyznaniowe otrzymywałyby pulę pieniędzy, a nie informacje, kto na nie wpłacił. To jest informacja chroniona - mówił w marcu PAP szef MAC Michał Boni

Boni pytany przez PAP, czy możliwa jest jakaś rekompensata dla mniejszych kościołów i związków wyznaniowych, odpowiedział: - Jeżeli okaże się w rozmowach bilateralnych, że w pierwszym okresie mogą wystąpić kłopoty z finansowaniem, to będziemy się zastanawiali, czy można im jakoś pomóc.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)