Konstrukcja opłat egzekucyjnych jest niezgodna z konstytucją
Konstrukcja opłat egzekucyjnych jest niezgodna z konstytucją, a brak ich
górnej granicy powoduje, że stanowią one ukryty podatek - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich. Prof. Irena Lipowicz wystąpiła w tej sprawie do ministra finansów.
03.10.2012 | aktual.: 03.10.2012 16:52
"Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do ministra finansów w sprawie ustalania wysokości opłaty manipulacyjnej oraz opłaty za czynności egzekucyjne w postępowaniu egzekucyjnym w administracji" - poinformowało biuro prasowe RPO. W komunikacie wyjaśniono, że chodzi o zagadnienie kosztów egzekucji prowadzonej w trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
"W przypadku stosunkowej opłaty egzekucyjnej pobieranej za zajęcie nieruchomości ustawodawca zdecydował się określić górną kwotę tej opłaty, natomiast w pozostałych przypadkach nie istnieje górna granica pobierania opłaty egzekucyjnej" - napisano.
Rzecznik wskazał, że zgodnie z ustawą o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, organ egzekucyjny pobiera opłatę manipulacyjną z tytułu zwrotu wydatków za wszystkie czynności manipulacyjne związane ze stosowaniem środków egzekucyjnych. Wynosi ona 1 proc. kwoty egzekwowanych należności objętych każdym tytułem wykonawczym, nie mniej jednak niż 1 zł 40 gr.
"Brak górnej granicy wysokości opłat stosunkowych powoduje, że opłaty te w określonej sytuacji (wysoka kwota egzekwowanej należności) tracą swoją pierwotną, wyznaczoną przez ustawę funkcję i stają się kolejnym, tyle że ukrytym podatkiem" - podkreślono w komunikacie.
"Skoro ustawodawca przyjął, co znalazło swój wyraz w treści ustawy, że kwestionowane opłaty pobierane są za dokonane czynności egzekucyjne oraz z tytułu zwrotu wydatków za wszystkie czynności manipulacyjne, to wysokość pobieranych opłat musi pozostawać w dającym się zweryfikować związku z tymi czynnościami i wydatkami" - uważa Rzecznik.
Zdaniem Rzecznika zastosowana przez ustawodawcę w wymienionych przepisach konstrukcja opłat egzekucyjnych oraz opłaty manipulacyjnej pozostaje w kolizji z wynikającą z art. 2 konstytucji zasadą zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa. W związku z tym RPO zwrócił się do MF z prośbą o rozważenie podjęcia działań w celu zmiany krytykowanego przez niego stanu prawnego. (PAP)