Kontroler biletów nie zatrzyma gapowicza w autobusie?

W całym kraju mnożą się kontrowersyjne sytuacje z udziałem kontrolerów biletów. Są oskarżani o stosowanie przemocy wobec pasażerów i nadużywanie uprawnień. Jest to efekt nieprecyzyjnych przepisów, które w niepełny sposób wskazują, jakie są uprawnienia kontrolerów.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski

W całym kraju dochodzi do nieprzyjemnych sytuacje z udziałem kontrolerów biletów. Są oskarżani o stosowanie przemocy wobec pasażerów i nadużywanie uprawnień. To efekt nieprecyzyjnych przepisów.

Największym echem odbiła się interwencja kontrolera biletów we Wrocławiu pod koniec października. Mężczyzna chciał siłą zatrzymać w pojeździe gapowiczkę. Pasażerowie stanęli w obronie szarpanej kobiety i wyrzucili kontrolera z autobusu.

Wrocławskie MPK stwierdziło później, że kontroler działał zgodnie z prawem, bo próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego". Kiedy jednak w podobny sposób chcieli działać dwaj kontrolerzy w Krakowie, po skargach pasażerów, zostali ukarani.

Skąd taka odmienna postawa zarządów komunikacji w dwóch miastach? Może to wynikać z treści niedawnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że ani przewoźnicy, ani kontrolerzy nie mogą stosować środków przymusu bezpośredniego, ponieważ rodzaje, cele i warunki oraz sposób ich stosowania muszą być określone w ustawie. Tymczasem odpowiednich zapisów nie ma w prawie przewozowym, ustawie transportowej, ani też w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego.

Kwestia zastosowania metody "zatrzymania obywatelskiego" jest zaś, zdaniem wielu prawników, kontrowersyjna. Niektóre kancelarie już oferują swoje usługi pasażerom siłą zatrzymywanym przez kontrolerów.

- Należy jeździć z ważnym, skasowanym biletem. Jeśli jednak kontroler chce kogoś zatrzymać z użyciem siły, to każdy tego typu przypadek kwalifikuje się do wszczęcia postępowania sądowego o stosowne zadośćuczynienie - wyjaśnia Małgorzata Miś z wrocławskiej kancelarii Lex Ursulus, która zajmuje się sprawami pasażerów.

Akcje kontrolerów mogą więc zakończyć się falą pozwów. Pojawia się pytanie, dlaczego ustawodawcy po prostu nie stworzą precyzyjnych zapisów ustaw związanych z działaniem osób, które sprawdzają bilety?

Wybrane dla Ciebie

Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Tryb zimowy w oknach. Wyjaśniamy, jak go ustawić
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
ZUS przejmuje składki emerytalne. Straciła 350 tys. złotych
ZUS przejmuje składki emerytalne. Straciła 350 tys. złotych
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy