Kontrowersje wokół akcji dyskontu. Uzależniają oceny od zakupów

"Szkoły pełna talentów", to akcja organizowana przez Lidl Polska. Ma na celu materialne wspieranie polskich szkół. W dwóch poprzednich edycjach wzięło udział 10 tys. szkół, do których trafiły nagrody rzeczowe o wartości ponad 35 mln zł.

Klienci sieci dyskontów za zakupy otrzymują Talenciaki, które mogą przekazać wybranej przez siebie placówce, która bierze udział w akcji. Szkoły mogą się rejestrować do 17 listopada Klienci będą mogli otrzymać Talenciaki za zakupy w sklepach Lidl od 2 września do 31 października lub do wyczerpania zapasów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Akcja jest na tyle popularna, że zaczęły pojawiać się wokół niej wątpliwości. Portalsamozradowy.pl przypomina sytuację, w której wychowawca w jednej ze szkół uzależnił dodatkowe punkty do zachowania od przyniesionych przez dzieci Talenciaków. Jest to tyle niepokojące, że ocena z zachowania może być uzależniona w pewnym stopniu od stopnia zamożności danej rodziny i preferencji zakupowych.

Serwis cytuje również matkę jednego z dzieci, która mówi, że w tym roku z Talenciaki nie otrzymuje się dodatkowych punktów do zachowania, ale taka sytuacja miała miejsce w poprzednim roku szkolnym. Jej zdaniem taki system był niesprawiedliwy.

Jak zauważa serwis, temat punktowego oceniania zachowania był podnoszony już w poprzedniej kadencji Sejmu przez Rzecznika Praw Dziecka i Rzecznika Praw Obywatelskich. Wskazywali oni, że taki system może być niesprawiedliwy, a lepszym rozwiązaniem byłby oceny opisowe.

W ramach akcji Talenciaki można wymienić na nagrody z siedmiu kategorii: nauka, sport, wyposażenia klasy, gry, sprzęt elektroniczny, artykuły kreatywne i multimedia. Nagrody warte są od 250 do ponad 8 tys. talenciaków. Jeden Talenciak otrzymujemy za zakupy o wartości 50 zł.

Szkoły apelują do rodziców o robienie zakupów w Lidlu i zbieranie Talenciaków na rzecz placówek, do których uczęszczają ich dzieci.

- Już pod koniec sierpnia na librusie (elektronicznym dzienniku - red.) pojawiła się informacja o tym, że akcja Lidla startuje. Szkoła zachęca do skorzystania z niej i nic dziwnego, bo to duża placówka i przy tej liczbie uczniów i rodziców robiących zakupy w placówkach sieci handlowej, co roku udaje się zdobyć masę sprzętu - mówi pani Monika, której dziecko uczęszcza do jednej z wrocławskich podstawówek.