Kopacz: będziemy kierować się dyscypliną finansów, a nie "rozdawnictwem"

Rząd będzie kierował się dyscypliną finansową, a nie "rozdawnictwem na prawo i lewo" - powiedziała premier Ewa Kopacz w odniesieniu do roszczeń kolejnych grup społecznych. Przypomniała, że ambicją rządu jest wyjście w tym roku z procedury nadmiernego deficytu.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | THIERRY CHARLIER

Premier była w radiowej Jedynce pytana o wyliczenia "Rzeczpospolitej", według której w budżecie na przyszły rok rząd musiałby znaleźć około 36 mld zł, gdyby chciał spłacić pojawiające się żądania społeczne.

- Podejrzewam, że te żądania w roku wyborczym będą się pokazywać - każdego dnia następne. To nie jest kwestia tylko i wyłącznie 36 mld zł, te żądania mogą być zdecydowanie wyższe. Ale też pamiętajmy, że ten rząd przyjął budżet i ten rząd ma określoną politykę. (...) To jest polityka bardzo odpowiedzialna, ale polityka, w której nie dominują podszepty - ani skrajnych liberałów, ani skrajnych prawicowców. Zdrowy rozsądek i umiar muszą się mieścić w działaniach tego rządu, ale też w realiach finansowych - odpowiedziała Kopacz.

Przypomniała, że ambicje, "które w tej chwili posiadamy - i to są ambicje bardzo zdrowe - (...) są takie, aby właśnie w tym roku, w roku 2015, wyjść z procedury nadmiernego zadłużenia". - I myślę, że ta dyscyplina, a nie rozdawnictwo na prawo i lewo, czyli zdrowy rozsądek i realizowanie swojego programu - to jest to, czym będzie kierował się ten rząd - niezależnie od tego, jakie będą w tej chwili wysuwane postulaty - podkreśliła Kopacz.

Zauważyła jednocześnie, że zawsze tak było, iż w roku wyborczym "kolejka chętnych" się wydłuża. - Ja nie chcę obiecywać. Chcę realizować ten program, który był programem realnym, zawartym w ramach budżetu, ale też szanującym każdą grupę społeczną i ich potrzeby - podkreśliła.

W niedzielę Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych zapowiedziało, że chce rozmów z Ewą Kopacz. Rolnicy mówią, że jeśli premier nie spotka się z nimi w ciągu sześciu dni, zorganizują "marsz gwiaździsty" na Warszawę lub zablokują tory czy drogi.

Prezes rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski przekonywał, że skoro premier znalazła czas na spotkanie z innymi grupami zawodowymi (np. górnikami), to "musi także znaleźć czas dla rolników, którzy są kołem zamachowym" gospodarki.

- Jestem zwolennikiem dialogu. Ale na pewno nie jestem zwolennikiem stawiania ultimatum rządowi - powiedziała premier. Dodała, że dowodem na to, że chce rozmawiać, były rozmowy z górnikami. Podkreśliła, że dobrym miejscem na rozmowy jest Komisja Trójstronna z udziałem strony rządowej, pracodawców i przedstawicieli związków zawodowych.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup