Korekcyjny zygzak
Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a strona podażowa przeważała przez większą część sesji. Indeksy oddały ponad 1%, a relatywnie najlepiej wypadł indeks małych spółek sWIG-80, który stracił jedynie 0,5%. Kupujący nie zdołali poprawić wcześniejszego maksimum na 2276 na WIG-20, gdyż sesja rozpoczęła się od spadku.
W kolejnych godzinach indeks odnotował spadek do 2229, a w samej końcówce pojawił się popyt w korespondencji z 61,8% zniesienia wzrostu z 2208 do 2276 jak również przebitą wcześniej linią trendu spadkowego. Struktura spadku jest typowa dla ruchów korekcyjnych (książkowy zygzak na wykresach intraday z równymi falami spadkowymi), a najbliższy opór znajduje się na 2247. W przypadku jego przebicia będę zwracał uwagę na 2260, który ma kluczowe znaczenie w krótkim terminie. Ewentualne sforsowanie tego poziomu winno przekładać się na kolejną próbę ataku na 2276, a w razie powodzenia kolejnym celem winien być poziom 2300 lub też rejon 2352. Najbliższe wsparcie znajduje się na wczorajszym dołku na 2229, a w przypadku jego przełamania popyt winien ujawnić się na 2213 lub 2208. Ten ostatni pułap ma ważne znaczenie, a w razie jego przebicia na wykresie pojawi się formacja podwójnego szczytu. Kolejne wsparcia w takim wypadku widziałbym na 2185 lub też 2143. Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od wzrostu w
korespondencji z poprawą klimatu inwestycyjnego na rynkach światowych. Pozytywnym sygnałem winno być przebicie 2260, co z kolei winno otwierać drogę do ataku na maksima. Wczorajsza sesja nie zmieniła istotnie układu technicznego, cały czas indeksy znajdują się w krótkoterminowych trendach wzrostowych, a ruchy korygujące w dalszym ciągu są relatywnie płytkie w odniesieniu do przebytego wcześniej dystansu. Przed sesją pytaniem pozostaje czy krótkoterminowy potencjał spadkowy został już wyczerpany czy też korekta zostanie pogłębiona w rejon minimum na 2208.
Tomasz Jerzyk