Korekty ciąg dalszy
Dzisiejsze notowania rozpoczęliśmy od wzrostów. Indeks naszych największych spółek otworzył się tylko trzy punkty powyżej wczorajszego zamknięcia, jednak szybko powiększyliśmy zyski o kolejne 0,5%. Pozytywne zakończenie sesji za oceanem oraz całkiem przyzwoite zachowanie giełd azjatyckich pomagało nam w kontynuowaniu odrabiania wcześniejszych strat na początku sesji. Jednak dość powściągliwe zachowanie najważniejszych giełd europejskich trochę przyhamowało zapędy kupujących.
Niezdecydowanie strony popytowej szybko wykorzystały niedźwiedzie i wspomagane arbitrażowymi koszykami sprzedaży spółek z indeksu WIG20 sprowadziły indeks pod kreskę jeszcze przed godziną 11.00. Po chwilowym zatrzymaniu na poziomie wczorajszego zamknięcia kontynuowaliśmy jednak ruch na południe. Niedźwiedziom zdecydowanie pomagała nienajlepsza sytuacja na europejskich parkietach, a destrukcyjne koszyki podażowe wspomagały przecenę. Byki wykorzystały swoją szanse na poprawienie obrazu sesji, gdy przed rozpoczęciem notowań za oceanem zachodnie giełdy lekko odrobiły straty. Pozwoliło to nam ponownie przejść na zieloną stronę. Jednak gdy indeksy amerykańskie oddały prawie cały wczorajszy wzrost, szybko znów czerwony kolor zaczął dominować i ponownie dużą rolę odegrały koszyki podażowe. Pod koniec sesji, wraz z poprawiającymi się notowaniami na najważniejszych giełdach, również u nas wrócił optymizm i udało nam się poprawić poranne maksima. A po bardzo udanym końcowym fixingu wzrost wygląda wręcz imponująco.
Obroty osiągnęły dziś poziom nieco poniżej 0,63 miliarda złotych, wzrost zanotowało 206 spółek, a spadek 146. WIG20 zakończył się ostatecznie wzrostem o +1,35%, mWIG40 wzrósł o +0,87%, a sWIG80 o +0,48%. Najgorzej na dzisiejszej sesji poradziły sobie spółki telekomunikacyjne, lepiej prezentowały się spółki energetyczne, paliwowe i spożywcze. Najlepiej w ciągu całej dzisiejszej sesji radziła sobie Polska Grupa Energetyczna (+3,92%), której pomagały pogłoski o możliwym zawieszeniu projektu rozbudowy Elektrowni Opole, co mogłoby wiązać się z dużo mniejszymi wydatkami inwestycyjnymi i możliwą wyższą dywidendą. Dobrze poradziły sobie również: Kernel (+3,01%), Asseco Poland (+2,25%), KGHM (+2,81%), BRE (+3,01%) i mocno „wyciągnięty” na fixingu PKNOrlen (+5,29%).Największe spadki zanotowały: Synthos (-1,13%), Bogdanka (-1,00%) i GTC (-0,88%).
Dziś na głównym rynku GPW zadebiutowały akcje International Personal Finance, spółki z Wielkiej Brytanii, która pod marką Provident prowadzi działalność m.in. w Polsce. Podstawowym przedmiotem jej działalności jest udzielenie krótkoterminowych pożyczek na niewielkie kwoty. Proces udzielania pożyczek oraz późniejszej ich spłaty odbywa się najczęściej w domu klienta. Jest to 439 (52 zagraniczna) spółka notowana na rynku głównym GPW.
Wśród mniejszych spółek na wyróżnienie zasługiwały dziś: Gant, Lubawa, Ideon, Polimex Mostostal, PBG, Relpol i Drewex. Najsłabiej poradziły sobie natomiast: Calatrawa, ATM SI, Petrolinvest, Sfinks, CEDC i Orzeł Biały.
Początek sesji dawał nadzieję na kontynuacje rozpoczętej wczoraj korekty wcześniejszych spadków. Jednak przecena na giełdach w Europie na pewien czas te nadzieje ostudziła. Choć w końcowym rozliczeniu udało nam się wykreować całkiem solidny ruch na północ, to jednak dalszej przeceny na naszym rynku wykluczyć się nie da, zwłaszcza że wzrost osiągnięty został przy bardzo skromnych obrotach. Jeśli korekcyjne nastroje na rynkach zachodnich potrwają dłużej to możemy być świadkami kolejnego ruchu na południe, a najbliższych wsparć możemy szukać w okolicach poziomu 2300 punktów.
Piotr Trzciński
makler
DM BZ WBK S.A.