Kosiniak-Kamysz: 250 tysięcy wniosków o Kartę Dużej Rodziny

"Jesteśmy po kilku tygodniach, kiedy ta karta funkcjonuje i jest ogromne zainteresowanie" - mówił szef resortu pracy na uroczystości w Krakowie, podczas której podpisał umowy z kolejnymi partnerami programu.

"Każdego dnia do urzędów gmin zgłaszają się nowi chętni z nadzieją, że coraz więcej będzie miejsc, gdzie karty te będą honorowane" - ocenił Kosiniak-Kamysz, apelując do kolejnych instytucji i firm, aby przyłączały się do programu. "Za rok o tej porze będzie dużym wstydem nie należeć do Karty Dużej Rodziny" - podkreślił.

Jak poinformował minister pracy, do inicjatywy dołączyło kilkanaście firm i instytucji, w tym przedstawiciele telefonii komórkowej, bankowości, księgarnie, firmy medyczne, sprzedające odzież i obuwie, a także instytucje kultury na czele z Zamkiem Królewskim na Wawelu.

Wnioski o wydanie Karty Dużej Rodziny można składać w urzędach gminy, okazując dokumenty potwierdzające wielodzietność. Karta wydawana będzie bez żadnych opłat i bez względu na osiągane w rodzinie dochody.

Według resortu pracy prawo do skorzystania z Karty Dużej Rodziny ma 3,4 mln osób - w tym ponad 2 mln dzieci. O kartę mogą też wystąpić rodziny zastępcze i rodzinne domy dziecka. Dla rodziców karta jest bezterminowa, a dzieciom przysługuje do ukończenia 18 lub jeśli się uczą - 25 lat. Dla niepełnosprawnych będzie ważna na czas orzeczenia o niepełnosprawności.

Partnerem Karty Dużej Rodziny może zostać każda firma i instytucja, która zaoferuje posiadaczom karty zniżki na swoje usługi. Wszystkie miejsca ze zniżkami dla dużych rodzin będą opatrzone logo karty. Znak będzie można wykorzystywać w materiałach reklamowych lub informacyjnych firm.

"Duża rodzina zasługuje na specjalny szacunek, to ona gwarantuje bezpieczeństwo demograficzne Polski. Jeżeli istnieje jakieś wyzwanie, to jest zadbanie o demografię (..) Musimy zrobić wszystko, żeby czarne scenariusze demografów do roku 2050 się nie sprawdziły" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Mówiąc o spójnej polityce demograficznej rządu, szef resortu pracy wymienił m.in. wydłużenie urlopów macierzyńskich do roku oraz objęcie składkami ubezpieczeniowymi osoby korzystające z urlopów wychowawczych niezależnie od form ich zatrudnienia.

Zwrócił uwagę na coraz większą aktywność samorządów gminnych, powiatowych i wojewódzkich. W gminach i powiatach w całym kraju jest już teraz ponad 200 lokalnych kart samorządowych - w tym trzy wojewódzkie. Wskazał na Kraków i Lublin, jako pozytywne przykłady realizacji takich programów. Władze Krakowa niedawno zdecydowały, że karta gminna, dotychczas dostępna dla rodzin z co najmniej czwórką dzieci, obejmie też rodziny z trojgiem dzieci.

Jak poinformował prezydent miasta Jacek Majchrowski, z krakowskiej karty korzysta około 95 proc. rodzin posiadających co najmniej czworo dzieci. Według niego dwa podstawowe czynniki zachęcające do ubiegania się o dokument to możliwość bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską oraz preferencje w przyjęciach do gminnych żłobków i przedszkoli.

(AS)