Koszalin/ Ratusz nalicza kary za opóźnianie przebudowy głównego placu
Prezydent Koszalina (Zachodniopomorskie) nie zgodził się na wydłużenie terminu przebudowy głównego placu miasta. Od 1 lipca wykonawcy prac naliczane są kary umowne w wysokości 23,5 tys. zł za każdy dzień spóźnienia - poinformował w czwartek rzecznik ratusza Robert Grabowski.
Brak umówionego tempa prac firma tłumaczyła m.in. dłuższym niż zakładała terminem badań archeologicznych na placu, wydłużeniem prac prowadzonych tam przez Miejską Energetykę Cieplną i niedostarczeniem na czas zamówionych płyt granitowych na pokrycie nawierzchni rynku.
Wyjaśnienia nie zostały przyjęte przez miasto. Rzecznik ratusza powiedział, że ustalone w przetargu wynagrodzenie dla budowlanej firmy zostanie przed wypłatą pomniejszone o naliczone kary umowne, które wynoszą 0,15 proc. wartości kontraktu za każdy dzień.
Prace na Rynku Staromiejskim rozpoczęły się w sierpniu 2013 r. Pierwsze informacje o możliwym spóźnieniu pojawiły się w lokalnych mediach w marcu br. Przedstawiciele ratusza i właściciel Infrabudu zapewniali na zwołanej wówczas konferencji prasowej, że termin 30 czerwca "nie wydaje się być zagrożony".
Przebudowa Rynku Staromiejskiego, prowadzona w oparciu o projekt poznańskiego architekta Jacka Bułata, ma uczynić główny plac miasta jego wizytówką. Nowa aranżacja powierzchni 8 tys. m kw. ma na celu doprowadzenie do tego, by mieszkańcy i turyści chętniej niż dotychczas spędzali czas na placu.
Na Rynku Staromiejskim powstanie podświetlana fontanna o pow. 350 m kw., wielofunkcyjny obiekt, w którym znajdzie się lokal gastronomiczny, galeria sztuki i zadaszona scena. Odnowiona zostanie elewacja wzniesionego w latach 1960 - 1962 ratusza, zbudowany będzie nowoczesny przystanek autobusowy.
Na przebudowę placu Koszalin dostał od marszałka województwa 10 mln zł unijnej dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013.