Kosztowne roztargnienie. Nawet 100 tys. zł za prosty błąd
Przez ostanie cztery lata na warszawskim lotnisku pozostawiono bez opieki ponad 4 tys. bagaży. W tym czasie przeprowadzono aż 200 ewakuacji. Kosztami obciąża się pasażerów, którzy przez swoje gapiostwo komplikują życie tysiącom ludzi.
Średni koszt każdej ewakuacji warszawskiego lotniska to ok. 100 tysięcy złotych. Oczywiście nie za każdą stoi jakiś roztargniony pasażer i jego pozostawiona bez opieki walizka.
Niekiedy jest to efekt głupiego żartu, kiedy ktoś dzwoni z informacją o podłożeniu bomby. Niezależnie jednak od przyczyn ewakuacji koszty są niezmiennie bardzo wysokie i dają w kość zarówno roztargnionym jak i dowcipnym inaczej.
Stołeczny port nie jest największym w Europie ale i tak pracuje tu 10 tys. ludzi, a w ciągu doby odwiedza go 50 tys. pasażerów.
Od listopada ostrzejsze przepisy ws. rozliczania VAT. "Sankcje mogą być poważne"
Dla tych pierwszych ewakuacja to poważny problem w pracy, a dla drugich bardzo prawdopodobna utrata połączenia i godziny spędzone na lotnisku w oczekiwaniu na kolejny samolot.
Na co zwraca uwagę "Rzeczpospolita", linie lotnicze z zasady nie czekają na swoich klientów, jeżeli pojawia się informacja o ewakuacji. Piloci mają za zadanie jak najszybciej odlecieć z zagrożonego lotniska.
Wszystko dlatego, że wypadniecie choćby jednego samolotu z rozkładu, to potężne koszty. Dlatego warto wiedzieć, że dla informujących o podłożeniu bomby żartownisiów przewidziano w polskim prawie kary nawet do ośmiu lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
