Krocie za reklamę w przerwie meczu. TVP dużo droższa niż Polsat?

Ponad 140 tys. zł za 30-sekundowy spot musi zapłacić firma, która chce reklamować się po zakończeniu pierwszej połowy meczu Polska-Niemcy w pierwszym kanale.

Krocie za reklamę w przerwie meczu. TVP dużo droższa niż Polsat?
Źródło zdjęć: © Eastnews | EastNews/WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Jakub Ceglarz

Ponad 140 tys. zł za 30-sekundowy spot musi zapłacić firma, która chce reklamować się po zakończeniu pierwszej połowy meczu Polska-Niemcy w TVP1. To 7 razy więcej niż normalnie o tej porze na tym kanale. Dużo taniej jest w Polsacie. Stacja Zygmunta Solorza-Żaka nie tylko dlatego może w czwartek zarobić mniej. Kibice bowiem skrzykują się na forach internetowych i portalach społecznościowych, by bojkotować Polsat. I zachęcają, by mecz Polska-Niemcy oglądać w telewizji publicznej.
"Niech Solorz zobaczy, że chytry dwa razy traci", "Polsat okradł Polaków z ich wspólnego dobra" - denerwują się internauci i telewidzowie, którzy w otwartym paśmie telewizji będą mogli obejrzeć zaledwie 24 z 51 meczów EURO 2016. Reszta bowiem dostępna jest tylko w specjalnym pakiecie, za który trzeba zapłacić (w zależności od operatora) około 100 złotych. Zdecydowało się na to zaledwie 400 tys. osób.

Mecz Polska-Niemcy będzie można oglądać w otwartym Polsacie oraz w programie pierwszym TVP. Ale kibice chcą "ukarać" stację jednego z najbogatszych Polaków za zakodowanie większości meczów i wybrać telewizję publiczną. Szczególnie, że to nie pierwszy taki przypadek. W 2014 roku Polsat zdecydował się bowiem zakodować mecze Mundialu w siatkówce, rozgrywanego w polskich halach. Ostatecznie w otwartym paśmie kibice mogli obejrzeć jedynie spotkanie finałowe.

Próbowaliśmy skontaktować się z Telewizją Polsat, by zapytać o komentarz dotyczący takiej "społecznej inicjatywy" kibiców. Telefony tam jednak milczą, a na wysłanego maila nie otrzymaliśmy odpowiedzi do momentu publikacji tekstu.

TVP droższe niż Polsat

Gra o widza jest warta świeczki. Reklamy emitowane w okolicach czwartkowego meczu są zdecydowanie najdroższe spośród wszystkich spotkań grupowych na turnieju we Francji.

Za 30-sekundowy spot po zakończeniu pierwszej połowy reklamodawcy muszą zapłacić 72 600 zł. Nieco taniej jest w paśmie przed i po zakończeniu pojedynku. Wtedy trzeba zapłacić odpowiednio 57 800 i 63 500 zł za pół minut czasu antenowego. Najtaniej jest natomiast w okolicach przed- i pomeczowego studia. Tam za spot tej długości reklamodawcy muszą wyłożyć mniej niż 30 tysięcy.

Łatwo więc zauważyć, że najbardziej dochodowa dla stacji będzie przerwa w meczu. Przez niespełna 15 minut odpoczynku dla piłkarzy (minus kilkuminutowe studio) Polsat może więc zarobić nawet 2 miliony złotych. Do tego dochodzi przynajmniej drugie tyle za okres przed i po meczu.

Ceny 30-sekundowego spotu reklamowego podczas meczu Polska-Niemcy
Moment meczu Polsat TVP
Studio przed meczem 29 600 56 400
Przed I połową 57 800 87 000
Po 1 połowie 72 600 141 000
Przed II połową 72 600 136 300
Po II połowie 63 500 98 700
Studio po meczu 22 300 56 400
Źródło: cenniki Polsatu i TVP

To i tak niewiele w porównaniu z Telewizją Polską. Nie dość, że w TVP studio w przerwie meczu jest zazwyczaj zdecydowanie krótsze niż w Polsacie (więcej czasu na reklamy), to jeszcze czas antenowy kosztuje znacznie więcej. Za 30 sekund spotu, wyemitowanego tuż po zakończeniu pierwszej części gry trzeba zapłacić 141 tys. zł. Natomiast przed startem drugiej połowy - już 136,3 tys. zł.

Telewizja publiczna może więc liczyć na przychody reklamowe rzędu nawet 3-4 mln zł tylko za niecały kwadrans miedzy godz. 21.45 a 22.00.

Taniej jest natomiast przed meczem, gdzie 30 sekund czasów antenowego kosztuje 87 tys. zł. Po ostatnim gwizdu sędziego trzeba się już liczyć z wydatkiem 98,7 tys.

Jak to się ma do zwykłego czwartkowego wieczoru? Tydzień później, gdy na Jedynce lecieć będzie nie mecz, a "Sprawa dla reportera", pół minuty reklamy będzie kosztować zaledwie 22 tys. zł, czyli siedmiokrotnie mniej niż podczas starcia podopiecznych Adama Nawałki z Niemcami.

Mniejsza "przebitka" jest w Polsacie. Dla przykładu - tydzień później, gdy na tym kanale puszczana będzie komedia romantyczna "Moja dziewczyna wychodzi za mąż", reklamy kosztują niespełna 40 tys. zł.

Jak poinformowały telewizje, pierwszy mecz Polaków na EURO obejrzało w sumie 12 milionów widzów (7 mln w TVP i 5 w Polsacie). Wiele wskazuje na to, że spotkanie z Niemcami może mieć jeszcze większą oglądalność. Do tej pory rekordowe było starcie sprzed 4 lat pomiędzy Polską a Rosją. Wówczas przed telewizorami w szczytowym momencie, jak podało TVP, zasiadło ponad 16 mln Polaków, a średnio - 13,5 mln kibiców.

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Takich reklam w Zakopanem jeszcze nie było. Arabów kuszą Arabowie
Takich reklam w Zakopanem jeszcze nie było. Arabów kuszą Arabowie
Zapłacił równowartość 36 mln zł za torebkę. Ustanowił nowy rekord
Zapłacił równowartość 36 mln zł za torebkę. Ustanowił nowy rekord
Zamknęli 6 kąpielisk nad Zatoką Gdańską. Wykryli groźną substancję
Zamknęli 6 kąpielisk nad Zatoką Gdańską. Wykryli groźną substancję
Amerykańska legenda od konserw bankrutuje. Szuka nowego kupca
Amerykańska legenda od konserw bankrutuje. Szuka nowego kupca
Restauratorzy robią to nagminnie. Klienci nie wiedzą, ile zapłacą
Restauratorzy robią to nagminnie. Klienci nie wiedzą, ile zapłacą
Płacą 13 tys. zł, brakuje pracowników. Polska branża ma problem
Płacą 13 tys. zł, brakuje pracowników. Polska branża ma problem
Pokazała ceny w sklepie w Chorwacji. "Jak wy tu żyjecie?"
Pokazała ceny w sklepie w Chorwacji. "Jak wy tu żyjecie?"
Lecisz do Tajlandii? Ostrzegają przed perfidnymi oszustami
Lecisz do Tajlandii? Ostrzegają przed perfidnymi oszustami
Biżuteria z rakotwórczymi substancjami. Służby wkroczyły do akcji
Biżuteria z rakotwórczymi substancjami. Służby wkroczyły do akcji
Lato na jeziorach. Oto cennik wynajmu łodzi
Lato na jeziorach. Oto cennik wynajmu łodzi
Cios w branżę. Niż genueński popsuł plany przedsiębiorcom
Cios w branżę. Niż genueński popsuł plany przedsiębiorcom
Dubajska czekolada z Wedla? To mówi o niej szef kultowej firmy
Dubajska czekolada z Wedla? To mówi o niej szef kultowej firmy