"Kryzys finansowy testem solidarności dla UE"
Obecna recesja gospodarcza może
zagrozić zdobyczom rozszerzenia UE, zaś jej koszty dla nowych
krajów akcesyjnych mogą być wyższe niż dla krajów wysoko
rozwiniętych, których bankierzy i finansiści odpowiadają za jej
wywołanie - obawia się brytyjski wtorkowy "Guardian".
Stwarza to oczywiste zagrożenia dla spójności UE. Z tego powodu sytuacja w krajach Europy Centralnej i Wschodniej będzie sprawdzianem dla całej UE - zauważa dziennik.
W tym kontekście "Guardian" uwypukla potrzebę przestrzegania wspólnych zasad przez wszystkich członków UE, ostrzega przed protekcjonizmem i opowiada się za poluzowaniem wymogów wstąpienia do eurostrefy dla nowych krajów UE.
"Państwa akcesyjne są mocno zadłużone, spora część długów denominowana jest w obcych walutach, co oznacza wzrost rat spłat kalkulowanych w walutach rodzimych. Gałęzie przemysłu, od których zależy ich gospodarka są w trudnościach z powodu spadku popytu. Miejsc pracy ubywa, przybywa bankructw, poziom zagranicznych inwestycji zmniejsza się" - wskazuje dziennik.
"W zamian za otwarcie ich rynków UE zaoferowała nowym krajom członkowskim perspektywę szybkiego wzrostu wspartego zagranicznymi inwestycjami i chłonny rynek zbytu na ich towary. Oba te czynniki obecnie się załamują" - dodaje "Guardian".
Gazeta odnotowuje dotychczasowe oznaki finansowego wsparcia dla Europy Środkowo-Wschodniej, ale za ważny sprawdzian uważa stanowisko zachodnich banków, które będą pod rosnącą presją, by wspomagać kapitałowo rodzimą gospodarkę i ograniczyć akcję kredytową za granicą - zwłaszcza w krajach, w których będzie rosła liczba niewypłacalnych dłużników.
Irlandzki dziennik "The Irish Times" w nawiązaniu do tego samego wątku wyraża obawę, że kondycja banków zachodnich, zwłaszcza austriackich, włoskich, szwedzkich i greckich ucierpi, jeśli ich dłużnicy w nowych krajach UE zaczną mieć trudności ze spłatą.
Za przejaw rosnącego zaniepokojenia rządów największych państw UE gazeta uznaje wystosowany w czasie weekendu w Berlinie apel o podwojenie środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) do 500 mld USD. Inicjatywa ta będzie forsowana na najbliższym szczycie G20 2 kwietnia w Londynie.