Kryzys ziemniaczany w Rosji. Takich cen jeszcze nie było

Ceny ziemniaków w rosyjskich supermarketach osiągnęły rekordowy poziom. Są obecnie aż trzy razy wyższe niż o tej samej porze ubiegłego roku. Rząd próbuje ratować sytuację, zwiększając import z zagranicy.

Rosja zmaga się z kryzysem ziemniaczanym Rosja zmaga się z kryzysem ziemniaczanym
Źródło zdjęć: © Getty Images | 8thCreator
Paulina Master

Według rosyjskiego dziennika "Kommiersant", tylko od początku bieżącego roku ceny detaliczne wzrosły o 52 proc., osiągając poziom 85,4 rubla (ok. 1,05 dolara) za kilogram. Nigdy wcześniej ziemniaki w Rosji nie były tak drogie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy ruszyły po kebaby Podolskiego. Byliśmy na otwarciu

Rekordowe ceny ziemniaków w Rosji

Głównym powodem gwałtownego wzrostu cen są ubiegłoroczne nieurodzaje. Jak podaje dziennik, zbiory ziemniaków w 2024 roku były o 12 proc. niższe niż rok wcześniej, na co złożyły się niekorzystne warunki pogodowe, takie jak wiosenne przymrozki oraz intensywne opady deszczu.

Sytuację pogorszyło ograniczenie powierzchni upraw, które było konsekwencją rekordowych plonów w 2023 roku.

W odpowiedzi na kryzys, rosyjski rząd zniósł cła importowe i planuje trzykrotne zwiększenie importu ziemniaków, do poziomu 376 tys. ton w tym roku. Około dwie trzecie sprowadzanych bulw pochodzi z Egiptu.

Ziemniaki nie są jedynym produktem, którego ceny poszybowały w górę. W rosyjskich sklepach w ostatnich miesiącach znacząco wzrosły także ceny innych podstawowych warzyw: kapusta podrożała o 49 proc., buraki o 40 proc., a cebula o 34 proc. – wynika z danych cytowanych przez rosyjski dziennik.

Z podobnymi problemami zmaga się również Białoruś, gdzie tegoroczne zbiory również były niższe niż w latach poprzednich. Już w grudniu 2024 roku wprowadzono tam licencjonowanie eksportu ziemniaków. Dodatkowo wprowadzono ceny regulowane, ograniczając maksymalną cenę niemytych ziemniaków do 1,11 rubla za kilogram.

Zalewają nas tony importowanych ziemniaków

Jak pisaliśmy w WP Finanse, w Polsce produkuje się duże ilości ziemniaków, ale tony tych warzyw i tak napływają z zagranicy. W ciągu dziewięciu miesięcy 2024 r. do naszego kraju wjechało ponad 108 tys. ton tych warzyw.

W tym okresie sprowadziliśmy ziemniaki z 28 państw. Największym dostawcą pozostają Niemcy. Od stycznia do września ściągnęliśmy od zachodnich sąsiadów 46,39 tys. ton tych warzyw.

Na drugim miejscu plasuje się Grecja, od której zaimportowaliśmy 13,55 tys. ton. Trzecie miejsce zajmuje Hiszpania, która dostarczyła nam 10,96 tys. ton.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy