Łapy są bankrutem

Zakłady naprawcze Taboru Kolejowego w Łapach zbankrutowały. Upadłość spółki ogłosił białostocki sąd rejonowy.

Powodem takiej decyzji jest bardzo zła sytuacja finansowa firmy, która nie ma kontraktów na naprawę wagonów. Pracownicy od kilku miesięcy nie dostają wynagrodzeń.

Prezes spółki Jacek Łupiński tłumaczy, że z wnioskiem nie można było dłużej czekać, bo fiaskiem zakończyły się rozmowy na temat poszukiwania inwestora strategicznego. Wcześniej zakład stracił głównego zleceniodawcę napraw wagonów, czyli PKP Cargo.

Według Łupińskiego, majątek firmy jest szacowany na 45 mln zł, więc przewyższa zobowiązania wobec wierzycieli.

Ogółem ZNTK Łapy mają około 30 mln zł zobowiązań, z czego czwarta część to m.in. należności z tytułu ubezpieczeń oraz innych świadczeń.

_ Długi rosły, dlatego wystąpiliśmy z wnioskiem o upadłość _ - powiedział prezes ZNTK Łapy Jacek Łupiński. Ale - jak dodał - jest to pewna szansa dla zakładu.

Możemy mieć nadzieję, że po rozmowach z syndykiem i potencjalnymi inwestorami pojawi się szansa na przynajmniej częściowe uruchomienie działalności i odtworzenie zakładu.

Sąd wyznaczył dzisiaj syndyka, którym została Alina Sobolewska. Będzie musiała teraz opracować plan upadłości i zbycia majątku firmy w celu spłaty długów.

_ Najlepiej byłoby, gdyby znalazł się nabywca całego majątku. Rozwiązałoby to wiele problemów, ale najważniejsze jest wypłacenie ludziom zaległych wynagrodzeń _ - powiedziała syndyk. Dodała, że pracownicy mają szansę szybko dostać należne pieniądze.

ZNTK Łapy istnieją od blisko 150 lat. To spółka giełdowa. 45 procent akcji ma spółka TOWAG, w której udziały mają m.in. pracownicy i były wieloletni prezes ZNTK Ryszard Ekiert. Drugim znaczącym akcjonariuszem jest spółka KAPEA z Podkarpacia (ok. 12 proc. akcji). Reszta to drobni akcjonariusze, nie posiadający pojedynczo więcej niż 5 proc. akcji spółki.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy