Leki na nadciśnienie z chińskim walsartanem są rakotwórcze, ale lepiej ich nie odstawiać

Leki na nadciśnienie zawierające produkowany w Chinach walsartan są rakotwórcze i muszą zostać wycofane z obrotu - uznała Europejska Agencja Leków. Lepiej ich jednak nie odstawiać od razu, bo ryzyko zachorowania na raka jest o wiele mniejsze niż ryzyko ataku serca.

Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", Europejska Agencja Leków oszacowała, że wśród osób zażywających skażone leki w maksymalnej dawce przez siedem lat istotny czynnik rakotwórczy może wystąpić u jednego na 5 tys. pacjentów.

Na obecność szkodliwej N-nitrozodimetyloaminy (NDMA) w produkowanym w Chinach walsartanie całkiem przypadkowo wpadła jedna z europejskich firm farmaceutycznych. Wkrótce okazało się, że problem z zanieczyszczeniem występował już od 2012 roku.

Sprawa jest o tyle poważna, że w chińskiej fabryce zaopatrywali się praktycznie wszyscy liczący się producenci leków na nadciśnienie, którzy stosują w nich walsartan.

Na wydaną przez Europejską Agencję Leków rekomendację zareagował Główny Inspektor Farmaceutyczny, który wycofał z obrotu serie produktów leczniczych zawierających w swoim składzie walsartan wyprodukowany przez Zhejiang Huahai Pharmaceutical Co. Ltd.

GIF wyjaśnia, że leki zawierające walsartan to tylko jedna z grup produktów stosowanych w leczeniu nadciśnienia tętniczego.

"Osoby zażywające do tej pory produkty lecznicze wskazane w decyzjach powinny niezwłocznie skontaktować się ze swoim lekarzem prowadzącym, celem ustalenia dalszego sposobu terapii" - wskazuje GIF.

Eksperci ostrzegają, by bez konsultacji z lekarzem nie podejmować decyzji o odstawieniu leku zawierającego walsartan.

Zdrowotne zyski wynikające z odstawienia rakotwórczej substancji są bez porównania mniejsze niż ryzyko komplikacji zdrowotnych, jakie mogą nastąpić po zaprzestaniu stosowania leków na nadciśnienie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl