Lekkie osłabienie PLN, 5-miesięczne rekordy na długu

Poranny, wtorkowy handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji po wczorajszej spadkowej sesji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1681 PLN za euro, 3,0325 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4176 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu znalazły się na najniższym poziomie od 5-miesięcy notując 4,077% w przypadku papierów 10-letnich.

Obraz
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przyniosło próbę osłabienia polskiej waluty wraz z analogicznym ruchem na większości walut EM. Nerwowa sytuacja na giełdach, połączona z transferem kapitału w kierunku obligacji stanowi sygnał wzrost rynkowej awersji do ryzyka, przynajmniej w krótkim okresie. Dodatkowo w trakcie wczorajszej sesji pojawiły się doniesienia, iż separatyści w Doniecku ogłosili powstanie niepodległej Republiki. W połączeniu ze starciami w Charkowie dobitnie pokazuje to, iż temat destabilizacji powraca na rynku. Jest to negatywna informacja m.in. dla złotego, gdyż jakakolwiek eskalacja konfliktu na wschodzie ponownie może zmusić inwestorów do ograniczenia pozycji na aktywach krajów CEE. Z drugiej strony obserwujemy wyraźny transfer kapitału w kierunku polskiego długu, który wyceniany jest na 5-miesięcznych maksimach. Powodem takiego ruchu jest zachowanie rynków bazowych (US10YT oraz DE10YT), ale również coraz klarowniejsze nastawienie RPP do utrzymania stóp na bieżących poziomach, aż
do końca roku (wczorajsza wypowiedź Marka Belki).

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Będziemy jedynie świadkami rozpoczęcia 2-dniowego posiedzenia RPP, które i tak najprawdopodobniej zakończy się utrzymaniem stopy na poziomie 2,5%. Na szerokim rynku obserwujemy nieznacznie lepsze nastroje po tym jak przedstawiciel EBC (Y. Mersch) oddalił spekulacje o rychłym wprowadzeniu lokalnego QE. W dalszym ciągu jednak niesprzyjająca wydaje się sytuacja na rynku giełdowym, która nie premiuje inwestycji w bardziej ryzykowne aktywa.

Z rynkowego punktu widzenia otrzymaliśmy sygnał, iż zakres 4,16 PLN za euro stanowi aktualną barier dla umocnienia złotego. Zgodnie z prognozą korekta ostatnich wzrostów przybrała jedynie lokalny charakter, niemniej wydaje się, iż w trakcie dzisiejszej sesji możemy ponownie podejść pod intra-sesyjny opór na 4,18 PLN. Układ na CHF/PLN sugeruje próbę osłabienia w kierunku 3,433 PLN ze wsparciem w rejonie 3,400 PLN. USD/PLN natomiast pozostaje w rejonie wcześniejszej konsolidacji oscylując jednak bliżej górnego jej ograniczenia (3,0358 PLN oraz 3,0485 PLN).

Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Internet za darmo w trakcie lotu. Dostaną go wszyscy pasażerowie linii
Internet za darmo w trakcie lotu. Dostaną go wszyscy pasażerowie linii
Ci cudzoziemcy będą wyjeżdżać z Polski. "Perspektywa pół roku"
Ci cudzoziemcy będą wyjeżdżać z Polski. "Perspektywa pół roku"
Oto nowy odcinkowy pomiar prędkości. Za 140 km/h dostaniesz tu mandat
Oto nowy odcinkowy pomiar prędkości. Za 140 km/h dostaniesz tu mandat
Mieszkańcy mogli wykupić miejsca parkingowe. Kolejka stanęła o 3 rano
Mieszkańcy mogli wykupić miejsca parkingowe. Kolejka stanęła o 3 rano
Kraków podnosi podatki fliperom. Nawet 1700 zł rocznie za dwa pokoje
Kraków podnosi podatki fliperom. Nawet 1700 zł rocznie za dwa pokoje
Ukraińska sieć rozwija się w Polsce. Otworzy pierwszy sklep w stolicy
Ukraińska sieć rozwija się w Polsce. Otworzy pierwszy sklep w stolicy
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Fioletowe worki na odpady. Miasto szykuje rewolucję
Ich zarobki to 14,5 tys. zł. Tak wygląda dzień maszynisty
Ich zarobki to 14,5 tys. zł. Tak wygląda dzień maszynisty
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Groziły im kolosalne podwyżki cen ciepła. Mieszkańców czekają zmiany
Ile trzymać gotówki na wypadek kryzysu? Ekspertka szacuje
Ile trzymać gotówki na wypadek kryzysu? Ekspertka szacuje
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzył dwa nowe sklepy
Malezyjski gigant rozkręca się w Polsce. Otworzył dwa nowe sklepy
Załamanie na rynku kapusty. Producenci niszczą plony
Załamanie na rynku kapusty. Producenci niszczą plony