Trwa ładowanie...

LOT musi poczekać na swojego Dreamlinera

Opóźnia się dostawa najnowocześniejszych samolotów Boeing 787 dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Już kilkukrotnie przesuwano termin dostarczenia maszyn. Pierwszy planowany przypadał na październik 2008 roku. Minęły już trzy lata, a samolotów jak nie było tak nie ma. Przyjdzie nam jeszcze na nie poczekać, bo pierwszy egzemplarz dostaniemy najwcześniej w przyszłym roku.

LOT musi poczekać na swojego DreamlineraŹródło: Kamil Jakubczak, Wirtualna Polska
d15jadk
d15jadk

To miał być ogromny sukces, nie tylko dla LOT-u, ale dla całego kraju. Do Polski miał trafić pierwszy w Europie Boeing 787 Dreamliner. Ale z oklaskami jeszcze musimy się wstrzymać. Z informacji przekazanych przez producenta maszyny wynika, że ten najnowocześniejszy samolot na świecie trafi do polskiego przewoźnika najwcześniej w drugiej połowie 2012 roku. Wcześniej LOT chwalił się, że będą z niego korzystać kibicie odwiedzający nas podczas EURO 2012.

Jest to kolejne przesunięcie terminu przekazania maszyny. Pierwszy termin przylotu należącego do LOT-u Dreamlinera planowano na październik 2008 roku. Później termin przesuwano jeszcze kilkukrotnie - na koniec roku, na początek kolejnego, a następnie na drugą połowę 2012 roku. Najświeższe informacje od producenta podają, że samolot marzeń trafi do nas najwcześniej za ponad pół roku. Prezes PLL Lot zdradził, że jeden Dreamliner kosztuje od 175 do 190 mln dolarów w zależności od wersji.

- Uprzejmie informujemy, że według oficjalnych informacji, jakie mamy od producenta samolotów, pierwszy samolot Boeing 787 Dreamliner trafi do floty LOT-u w drugiej połowie przyszłego roku - poinformowano nas w biurze prasowym PLL LOT.

Tymczasem 26 października odbył się pierwszy komercyjny lot takiej maszyny. Wystartowała z Tokio i po ponad czterech godzinach lotu wylądowała w Hongkongu. Wśród pierwszych pasażerów znaleźli się przedstawiciele mediów oraz pasażerowie, z których każdy gotów był zapłacić aż tysiąc dolarów za udział w pierwszym locie Dreamlinera. Warto wspomnieć, że dzisiejszy pierwszy komercyjny lot Dreamlinera odbył się z trzyletnim opóźnieniem.

d15jadk

- Jesteśmy dumni, że będziemy pierwszym europejskim przewoźnikiem, który swoim pasażerom zaoferuje zupełnie nową jakość i komfort podróży - powiedział Marcin Piróg, prezes PLL LOT, podczas prezentacji prototypu Dreamlinera 24 czerwca 2011 roku.

Jak mówią eksperci, Dreamliner jest technologicznie przełomową lotniczą konstrukcją. Do budowy jego kadłuba wykorzystano bardzo lekkie kompozytowe materiały, a w powietrze unosi się dzięki nowoczesnym silnikom.

Samoloty Dreamliner, które już w 2012 roku zaczną latać po polskim niebie będą oferowały trzy klasy serwisowe: biznes, premium economy oraz ekonomiczną.
W klasie biznes wygodnie będzie mogło podróżować aż 18 osób. Każda z nich do dyspozycji będzie miała całkowicie rozkładany fotel do pozycji leżącej.
Premium economy oferować będzie 21 komfortowych foteli, natomiast największa część samolotu przeznaczona będzie na klasę ekonomiczną. Znajdzie się w niej miejsce aż dla 213 pasażerów. Na pokład może wejść maksymalnie 320 osób.

Do dyspozycji pasażerów będzie m.in. sprzęt audio-wideo. Samolot został wyposażony także w większe od standardowych okna, żeby pasażerowie mogli podziwić widoki. Dla tych bardziej bojaźliwych stworzono przydatną funkcję przyciemniania. To pozwoli odpoczywać niezależnie od pory lotu, dzięki temu loty na długich trasach mają być mniej uciążliwe.

d15jadk

Oprócz dużych przyciemnianych okien większy komfort lotu ma zapewnić energooszczędne oświetlenie LED, a także niższe - zbliżone do ziemskiego - ciśnienie w kabinie, zwiększona płynność lotu bez turbulencji i czystsze powietrze.

Nowoczesne silniki zużywają o 20 proc. mniej paliwa, co pozwoli wprowadzić przewoźnikom nowe dłuższe trasy lotów bezpośrednich. Ich duża moc przekłada się również na możliwość zabrania większego ładunku. Co jednak najważniejsze Dreamliner emituje 20 proc. mniej dwutlenku węgla do atmosfery.

Warto również wspomnieć, że najnowszy samolot świata jest dużo cichszy od swoich poprzedników. Dzięki temu jego eksploatacja nie jest tak uciążliwa dla otoczenia. Dodatkowo kompozytowy kadłub nadaje się do procesu recyklingu.

d15jadk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d15jadk