Loty posłów kosztowały nas już 11 mln zł. Poznajcie rekordzistów
149 tysięcy złotych. Tyle kosztowało polskich podatników 260 lotów po Polsce, z których skorzystał w tej kadencji poseł Jacek Protasiewicz. Polityk Koła Poselskiego Unii Europejskich Demokratów jest, jak na razie, rekordzistą. W sumie wszyscy posłowie "wylatali" od listopada 2015 roku już 11 milionów złotych.
07.08.2017 | aktual.: 07.08.2017 15:13
Drugi na liście latających najwięcej jest Szymon Ziółkowski z PO. W tej kadencji latał już 255 razy, co kosztowało 146 tysięcy złotych - informuje portal dorzeczy.pl. Trzeci jest jego kolega z partii, Borys Budka, z 236 lotami na koncie. Kancelaria Sejmu zapłaciła za nie 135 tysięcy złotych.
Dopiero na czwartym miejscu jest pierwszy przedstawiciel partii rządzącej Michał Dworczyk. Jego wynik to 231 lotów za 132 tysiące złotych. W marcu tego roku został on wiceministrem obrony narodowej i - jak przyznaje w rozmowie z portalem - lata teraz mniej niż wcześniej.
Jednak jeszcze w lutym to właśnie Dworczyk był na szczycie listy korzystających z samolotu najczęściej. Jego 172 loty kosztowały wówczas budżet ponad 98 tysięcy złotych.
Dużo latają też posłowie PO Ireneusz Raś i Grzegorz Furgo (odpowiednio 203 loty za 116 tysięcy złotych i 210 lotów za 120 tysięcy złotych). Minimalnie mniej ich partyjny kolega Bartosz Arłukowicz (199 lotów za 114 tysięcy złotych).
W tyle nie zostają też Wiesław Jańczyk z PiS (115 tysięcy złotych za 201 lotów) i Mariusz Orion Jędrysek - również z PiS i podobną liczbą lotów i wydaną kwotą. Z kolei Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej latał 193 razy, co kosztowało 110 tysięcy złotych.