"Made in China" już nie znaczy najtańsze w świecie

Drogie paliwo, rosnące szybko zarobki w Chinach, wzmocnienie tamtejszej waluty oraz coraz bardziej cywilizowane prawo pracy w Kraju Środka sprawiają, że ceny produktów made in China idą na świecie w górę. Polskę chroni przed drożyzną silny złoty.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

_ W Chinach drożeje wszystko: surowce, płace, kredyty. Do tego jest inflacja _ - wylicza Janusz Płocica, prezes Zelmera, który w Chinach produkuje kuchenki mikrofalowe. _ Liczony w dolarach koszt produkcji wzrósł w ostatnich 12 miesiącach o blisko 20 proc. W Polsce nie widać jeszcze tego problemu, bo o tyle samo wzmocniła się złotówka do dolara _ - dodaje.

Najszybciej rosną ceny produktów mało przetworzonych, w których koszt pracy ma największe znaczenie (np. podkoszulki). Kłopoty mają też importerzy towarów, dla których duże znaczenie ma koszt transportu (np. stali). Najmniej drożeją towary bardziej skomplikowane, w tym elektronika. W ich przypadku koszt pracy przeciętnego Chińczyka (przeciętna miesięczna płaca w przemyśle wynosiła w 2007 r. 240 dol.) jest nadal wielokrotnie niższy od tego, co trzeba zapłacić pracownikowi w Europie czy USA.

Obraz

Spadek konkurencyjności chińskiej gospodarki zapowiada najnowszy raport OECD. Jak wynika z danych kanadyjskiego banku inwestycyjnego CIBC, chińska stal już jest droższa od amerykańskiej.

_ Roczny eksport stali z Chin do USA spadł o ponad 20 proc. To doskonała wiadomość dla amerykańskich producentów stali, bo miejsca pracy, które zostały przeniesione do Chin, mogą wrócić _ - stwierdza główny ekonomista CIBC Jeff Rubin. Jednak z punktu widzenia konsumenta ta zmiana oznacza wzrost kosztów, bo stal będzie droższa.

Jeszcze niedawno ekonomiści uważali, że rynek pracy jest w Chinach praktycznie nieograniczony. Roczna migracja tanich pracowników z ubogich, wiejskich regionów północnych do bogatszego i bardziej uprzemysłowionego południa sięgała nawet 20 mln osób.

_ To jest tak, jakby w ciągu jednego tylko roku praktycznie cały polski rynek pracy się podwoił, i to wyłącznie o osoby chętne do pracy za minimum socjalne _ - ocenia Krzysztof Rybiński, partner w firmie konsultingowej Ernst & Young.

Jednak firmy, które zainwestowały w Chinach, coraz częściej narzekają, że w rzeczywistości Chińczycy już nie chcą pracować za grosze. Wzrost płacy pracownika linii montażowej w umiejscowionej w Chinach amerykańskiej fabryce produkującej rowery Dahon w ciągu zaledwie pierwszej połowy 2007 r. wyniósł ponad 30 proc. (263 dol. zamiast 197 dol.). I choć ekonomiści twierdzą, że nie istnieje coś takiego jak wiarygodna statystyka wzrostu wynagrodzeń w Chinach, jednak szacunki mówią o niemal 16-proc. skoku płac w samym 2006 r. Wcześniej płace rosły tam o mizerne 3-5 proc. rocznie. Właśnie dlatego Chińczycy przenoszą produkcję wyrobów wymagających dużo pracy ręcznej do sąsiedniego Wietnamu, gdzie płace są o blisko 30 proc. niższe niż w Kraju Środka.

Na szczęście spadek konkurencyjności Chin na razie nie przekłada się na polskie ceny. Zdaniem Janusza Płocicy, mimo podwyżek produkcja w Chinach jest wciąż dwa razy tańsza niż w Polsce, więc nawet dalszy spodziewany wzrost kosztów jeszcze przez kilka lat nie zmusi jego firmy do zaprzestania produkcji w tym kraju.

Również produkujący bieliznę Atlantic radzi sobie z drożejącymi Chinami.

_ Podnieśliśmy jakość naszych wyrobów, dzięki czemu udział pracy jest w cenie niższy niż kiedyś _- mówi Wojciech Morawski, prezes Atlantica. _ Chiny są i pozostaną krajem, w którym warto produkować towary z tzw. średniej wyższej półki _ - ocenia.

Natomiast Krzysztof Pióro, prezes producenta klamek i uchwytów Gamet, ratuje się przed podwyżkami płac, tnąc inne koszty w chińskich fabrykach, z którymi współpracuje. A na wypadek, gdyby produkcja w Chinach stała się nieopłacalna, wybudował w Polsce fabrykę, która na razie jest - jak mówi %07- mniej więcej w połowie pusta.
_ W razie czego będę więcej produkował w Polsce _- twierdzi.

Chińczycy nie czekają biernie na grożącą im utratę rynków.
_ Chińczycy są niezwykle skuteczni w tworzeniu globalnych sieci konkurencyjnych _ - mówi Krzysztof Rybiński. _ Dlatego już od pewnego czasu przenoszą tanią produkcję do Wietnamu, Kambodży czy Afryki, a koncentrują się na rozwoju przemysłu nowoczesnego, na przykład na komputerach, panelach słonecznych czy sprzęcie telekomunikacyjnym. Już w tej chwili Chiny rocznie patentują więcej nowoczesnych rozwiązań niż cała Unia Europejska _ - dodaje.

Dzięki tej strategii mimo wyższych kosztów eksport Chin jest wciąż bardzo wysoki.

Alina Białkowska
POLSKA Gazeta Opolska

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje